Ze względu na zły stan techniczny "mostek" zamknięto przeszło 3 lata temu. W mieście znacznie zwiększyły się korki. To właśnie pod "mostkiem" kierowcy, przy zamkniętych przejazdach kolejowych, mogli szybko przedostać się do innej części miasta.
Po zamknięciu zaczęły się rozmowy, dyskusje i próby rozwiązania problemu. Zarówno władze miasta jak i radni robili wszystko, by "mostek" odblokować. Podpisy zbierali też mieszkańcy. Remont "mostka" to kosztowna inwestycja, nie do końca potrzebna kolei, a niezbędna dla radomszczańskich kierowców.
Jakiś czas temu pojawiła się nawet groźba, że mostek zostanie zlikwidowany. Kolej dąży bowiem do tego, aby pociągi jeździły szybciej. Na wiadukcie nad Sierakowskiego muszą zwalniać, dodatkowo za kilkadziesiąt metrów jest kolejny przejazd kolejowy, który też wymusza zmniejszenie przez pociąg prędkości. I pojawił się kolejny problem. Remont "mostka" tak, ale kosztem przejazdu przy ul. Warszyca. Negocjacje z koleją trwały dalej.
Na finiszu najprawdopodobniejszy scenariusz jest taki, że pozostaną oba przejazdy. Mostek ma być gruntownie wyremontowany, za co każda ze stron ma zapłacić po ok. 4 miliony złotych. Na ulicy Warszyca przejazd, który do tej pory obsługiwał dróżnik, będzie obsługiwany automatycznie. Koszt przekształcenia wzięło na siebie miasto.
Jak mówi wiceprezydent Radomska Marek Błasiak, przy remoncie "mostka" wiele zależy od PKP PLK.
- Wyłoniona firma przedstawia koncepcję całości, którą musimy zaakceptować. I załatwia "odstępstwo". Później można ogłosić przetarg. Remont prowadzony będzie metodą projektuj-buduj - tłumaczy.
Marek Błasiak zakłada, że jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, prace rozpoczną się w roku 2014. Niezbędne jest jednak "odstępstwo". Co to znaczy? Zgodnie z polskimi normami podobne do "mostka" przejazdy są wyższe. Mają powyżej 3 metrów. Nasz, ze względów technicznych, 3 metrów nie przekroczy. Dlatego, aby budowa w ogóle mogła się rozpocząć, konieczne jest "odstępstwo", czyli zgoda ministra transportu.
Władze miasta zapewniają, obu stronom zależy na tym, aby do remontu doszło, dlatego liczą, że ministerstwo zgodzi się na proponowane rozwiązania.
(jd)