Część potrzebnych funduszy przekazał już urząd miasta. To 6 tys zł. Brakującą kwotę PCK chce pozyskać dzięki akcji „Gorączka złota”. Przypomnijmy. PCK zbiera „złote” monety, czyli 1, 2 i 5-groszówki. Akcja trwa od marca do końca maja. W centrum miasta zorganizowano już happening promujący „Gorączkę”. Letni wypoczynek dofinansowywany jest głównie dzieciom z rodzin wielodzietnych. Jak zaznacza Małgorzata Lewandowska szefowa PCK zbieranie pieniędzy jest ważne, ale wcale nie jest najważniejsze.
- Krzewimy ideę bezinteresowności. W nasze akcje zaangażowani są wolontariusze, przede wszystkim uczniowie. Pomagają innym dzieciom spędzić wakacje – mówi.
Z danych PCK wynika, że w Polsce około 4 miliony dzieci nie wyjeżdża na wakacje. Dla wielu rodzin barierą są finanse.
- Mamy nadzieję, że do „Gorączki” przyłączą się lokalne firmy, urzędy osoby prywatne. Akcję organizujemy już po raz ósmy. Początkowo zbieraliśmy większe kwoty. Z czasem zainteresowanie ludzi jednak spada – mówi szefowa PCK
(jd)