- Groźny wypadek przy dworcu PKP w Piotrkowie. Mężczyzna po zderzeniu z volkswagenem wpadł w wiatę autobusową
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu
Piotrków: Akcja '' Areszt dla schroniska''
W miniony poniedziałek schronisko na Glinianej odwiedził dyrektor Aresztu Śledczego w Piotrkowie Andrzej Wojtaniec. - Dyrektor przyjechał do nas, aby sprawdzić, jak ci panowie się sprawują. Na razie mamy podpisaną umowę na 2 tygodnie, ale myślę, że przedłużymy naszą współpracę – dodaje Grażyna Fałek.
W piotrkowskim schronisku trwają tymczasem przygotowania do zimy. - Poza pomocą ze strony aresztu, pomagają nam również wolontariuszki z Niemiec. Poza tym niemiecka fundacja odebrała od nas ostatnio 18 piesków. Nasze psy trafiają do Szwecji, Irlandii, Holandii, Austrii. Ci, którzy je odbierają, mówią, że od razu widać, które psy są z Piotrkowa. Nasze zwierzęta są przyjaźnie nastawione do ludzi. Pomimo że mamy tak skandaliczne warunki, u nas psy szybko oswajają się z człowiekiem. Ten pierwszy miesiąc po zamknięciu schroniska był dla nas bardzo przykry, bo ludzie w ogóle nie przychodzili. Teraz jest już lepiej – mówi prezes Fałek.
Kiedy piotrkowskie psy przeprowadzą się do nowej siedziby? Tego jeszcze zarządzający schroniskiem nie wiedzą. Jeszcze podczas marcowej sesji Rady Miasta wiceprezydent Adam Karzewnik, na pytanie radnej Moniki Tery dotyczące schroniska, odpowiedział: - Nie potrafię precyzyjnie określić daty, ale sądzę, że na przełomie 2008 i 2009 roku dojdzie do przeprowadzki zwierząt z Glinianej do nowej siedziby schroniska.
Dziś już wiemy, że władze miasta nie spełnią tej obietnicy, a schronisko czeka kolejna zima na Glinianej.