Andrzej Kacperek- wiceprezydent Piotrkowa zaznacza, że jeżeli rada nie podejmie decyzji , stawki narzuci wojewoda.
- Jeżeli do 31 grudnia tego roku gmina nie podejmie przedmiotowej uchwały to wojewoda będzie miał możliwość wezwania organu stanowiącego jednostki samorządu do jej podjęcia. Krótko mówiąc wyznaczy dodatkowy termin. W przypadku jeśli organ stanowiący gminy nie wywiąże się z tego dodatkowego zadania i terminu wówczas może pojawić się zarządzenie nadzorcze wojewody, w którym to wojewoda ustali miedzy innymi wysokość stawek za odbiór śmieci segregowanych i niesegregowanych- mówi Andrzej Kacperek.
Radni na razie nie zaakceptowali stawek zaproponowanych przez władze miasta w wysokości 9,5 złotych na osobę za odpady segrgowane i 19 złotych za niesegregowane.