Węgiel to bogactwo przejściowe. Trzeba myśleć o przyszłości, o tym, żeby gmina za 5, 10, 20 lat była równie bogata jak teraz. Właśnie w tym pomóc ma modernizacja i rozbudowa linii kolejowej nr 24, a na tym skorzystać może również Piotrków Trybunalski.
W piątkowym spotkaniu zorganizowanym w kleszczowskim Solparku uczestniczyli (zaproszeni przez prezesa Fundacji Rozwoju Gminy Kleszczów Andrzeja Szczepockiego) przedstawiciele Kopalni i Elektrowni Bełchatów, wójt Woli Krzysztoporskiej, przedstawiciel piotrkowskiego magistratu, władz gminy Kleszczów, Starostwa w Piotrkowie i Bełchatowie, przedstawiciele PKP.
Gości przywitał prezes Szczepocki, który opowiedział zebranym o swojej wizji przyszłości Kleszczowa i regionu.
Alternatywą dla węgla ma być rozwój przemysłu w 4 kleszczowskich strefach przemysłowych. A żeby to było możliwe, potrzebny jest rozwój wszystkich środków transportu - dróg, telekomunikacji, kolei, nawet lotniska. Dziś południowa część gminy Kleszczów to tereny o charakterze mieszkalnym i usługowym. Północ to przemysł (ok. 1/4 terenu gminy). Właśnie ta część podzielona jest na strefy. Strefa nr 1 to 50 firm przemysłowo-usługowych. Strefa nr 2 - sam Kleszczów. W strefie nr 3 powstać ma duże centrum produkcji dla potrzeb elektrowni słonecznych. Będzie to zespół 7 firm, które wybudują swoje zakłady (a te produkować będą nie tylko dla Polski, ale dla całej Europy Środkowej). - Jest to duży projekt, a w związku z tym trzeba będzie dużo przywieźć i dużo towarów wywieźć. Myślę, że ok. kwietnia lub maja powinniśmy rozpocząć budowę tego kompleksu - mówił Andrzej Szczepocki. - W strefie nr 4 mamy wykonaną już koncepcję przedłużenia linii kolejowej z Piotrkowa, która wjeżdża do Rogowca. W sumie nowy obszar stref przemysłowych to ponad 600 hektarów, a to oznacza znaczne możliwości inwestowania. Strefę nr 4 wyróżnia to, że tam właśnie chcemy doprowadzić kolej, ponieważ tam lokujemy przemysł bardziej uciążliwy. Tam, na 23 hektarach, buduje się największa w Polsce i najnowocześniejsza w Europie odlewnia i walcownia aluminium. Za chwilę rozpocznie się tam budowa zakładu przetwarzania odpadów, dalej produkcja palet na całą Europę. Są to duże projekty, dlatego chcemy, aby wokół tej strefy była możliwość wszystkich rodzajów komunikacji. Myślę, że jeszcze ok. 40 firm powinno znaleźć tutaj swoją lokalizację.
4 kleszczowskie strefy to mały okręg przemysłowy skupiony wokół Kopalni i Elektrowni. - Musimy rozprowadzić ten ruch we wszystkie strony - mówi prezes Fundacji Rozwoju Gminy Kleszczów. - Myślę, że ze strefy i do strefy w Bogumiłowie będzie można rocznie przewozić od 0,5 do 1 mln ton towarów rocznie. Dużo transportu będzie również ze strefy nr 3.
Linia kolejowa nr 24 łącząca Piotrków z Rogowcem ma już ponad 30 lat. Pierwotnie powstała na potrzeby Kopalni i Elektrowni Bełchatów. Ruch jest prowadzony na zasadzie bocznicy. - Region wokół Piotrkowa rozwija się. Kleszczów bardzo mocno się zmienia. Dzisiejsze spotkanie chciałbym poświęcić temu, aby w jak najkrótszym czasie powstał nowy plan wykorzystania tego odcinka. Aby można było powiedzieć: nie zamykamy, bo mamy tam interes. Jeśli będziemy starać się o dotacje marszałkowskie czy z UE, to musimy pokazać, że ta linia kolejowa jest potrzebna. Pierwszą decyzję, którą musimy podjąć, to czy zamykamy, czy nie. Zadanie nr 2 - stworzenie programu zmian strukturalnych. Interesuje mnie to, aby nie dzielić własności, tzn. jeśli ktoś zamówi transport z Paryża do Kleszczowa, to żeby miał do czynienia z jednym właścicielem. Cel główny naszego spotkania - udowodnienie (na piśmie), że ta kolej jest niezbędna - mówił Szczepocki.
Linia 24 łącząca Piotrków z Rogowcem jest linią, której właścicielem jest PKP S.A., jednak dysponują nią - na podstawie umowy dzierżawy - PKP PLK. - Nikt nie mówi o likwidacji tej linii - mówił Robert Marzec, przedstawiciel PKP S.A., który również uczestniczył w piątkowym spotkaniu. - Mówi się o tym, że PLK docelowo będą zarządzać infrastrukturą o długości od 14 do 15 tys. km w kraju, w tej chwili jest to 19 tys. Z wewnętrznych dokumentów PLK wynika, że linia 24 jest przewidziana “do innego zagospodarowania”. PLK nie są zainteresowane zarządzaniem tą infrastrukturą. Po prostu muszą się ograniczać z powodów przede wszystkim ekonomicznych. Z zapowiedzi ministerstwa wynika, że będzie możliwość, aby tego typu linie kolejowe przekazywać samorządom. Już teraz jest to możliwe, ale ta formuła zostanie rozszerzona i takie linie będą mogły być przekazywane również podmiotom gospodarczym. Samorząd już teraz może przejąć taką linię, pod warunkiem zachowania jej funkcji transportowej.
- Groźny wypadek przy dworcu PKP w Piotrkowie. Mężczyzna po zderzeniu z volkswagenem wpadł w wiatę autobusową
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu