W środę podczas sesji Rady Miasta radni podjęli uchwałę w sprawie podziału miasta na 3 sektory. Podział przebiegać będzie wzdłuż torów kolejowych. Sektor pierwszy obejmować będzie więc wschodnią - starą część miasta (do torów). Zachodnia część podzielona zostanie na dwie części - sektor nr 2 i 3. Po co to wszystko? To wyjaśniał Włodzimierz Pawlak, doradca prezydent do spraw zagospodarowania odpadów komunalnych.
- Nastąpiła zmiana sposobu gospodarowania odpadami komunalnymi (w związku z aktualizacją Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach). Mieszkańcy nie są już właścicielami odpadów. Właścicielami odpadów komunalnych wyprodukowanych przez mieszkańców jest gmina, w naszym przypadku miasto Piotrków. Ustawa przewiduje 18 miesięcy przygotowań do zmiany systemu. Od 1 lipca 2013 roku gmina musi przejąć wszystkie zobowiązania związane z odpadami, tzn. zebranie ich, wyeksportowanie, składowanie.
Natomiast mieszkańcy zobowiązani będą uiścić odpowiednią opłatę, umownie “podatek śmieciowy”, który będzie odprowadzany do gminy - wyjaśniał Pawlak.
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że dziś ok. 80% społeczeństwa ma podpisane umowy na wywóz i zagospodarowanie odpadów, natomiast 20% funkcjonuje poza tym systemem.
Większość gmin w kraju to gminy wiejskie do 10 tysięcy mieszkańców. Nasza, czyli Piotrków, to prawie 78 tysięcy ludzi, a w takich przypadkach Ustawa dopuszcza podzielenie terenu gminy - ze względów logistycznych - na sektory. - Zmiany spowodowały, że mieszkańcy zostali pozbawieni praw konsumenckich, ponieważ wszystkie umowy związane z gospodarką odpadami zawierać będzie gmina. Nasze miasto ma ok. 78 tys. mieszkańców, co - jeśli chodzi o ilość wyprodukowanych odpadów - oznacza ok. 28 tysięcy ton rocznie. Aby zachować element konkurencji i mieć wpływ na ceny, chcemy podzielić miasto na sektory. Przetargi ogłaszane więc będą na obsługę poszczególnych sektorów, aby uzyskać najkorzystniejszą cenę od firm, które staną do przetargu - wyjaśnia Pawlak.
Dziś w Piotrkowie funkcjonuje 6 firm zajmujących się gospodarką odpadami. 4 mają ponad 90% udziału w rynku. Są to: Juko, Hak, Remondis, Bracia Strach.
Jako punkt wyjścia przy podziale miasta urzędnicy wzięli pod uwagę okręgi wyborcze. Zaproponowali historyczny podział miasta, czyli wzdłuż Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej, która dzieli miasto na część wschodnią i zachodnią. Sektor pierwszy to wschodnia - stara część miasta, do torów kolejowych. Przeważa tam zabudowa jednorodzinna, jest też sporo terenów zielonych, chociaż są również blokowiska (Wyzwolenia, Jagiellońska, okolice hali targowej). W sektorze 1 mieszka ok. 31 tys. ludzi. Urzędnicy prognozują, że sektor ten wyprodukuje rocznie od 10,5 do 11 tysięcy ton odpadów. W sektorze 2 mieszka ok. 24 tys. ludzi, a to oznacza produkcję na poziomie 8,5 do 9 tys. ton odpadów. Sektor 3 - 23 tys. mieszkańców, 8 do 8,5 tys. ton odpadów. - Firma, która wygrałaby sektor pierwszy, będzie miała większe koszty związane z logistyką, bo wiadomo, że w przypadku bloku jest jeden duży pojemnik, inaczej jest w przypadku domków jednorodzinnych. Najkorzystniejszym rozwiązaniem dla nas jako Urzędu nie byłoby dzielenie miasta na sektory, tylko zaproponowanie jednego przetargu. To jednak oznaczałoby monopol, firma mogłaby stosować ceny dumpingowe, na co zwraca również uwagę Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Mieszkaniec zostanie pozbawiony wyboru, więc my będziemy reprezentować jego interesy i negocjować jak najlepszą cenę. Również w przypadku, gdy jedna firma zawiedzie (zbankrutuje lub po prostu nie będzie wywiązywać się z kontraktu), rozwiązanie z trzema sektorami (zamiast jednego) jest korzystniejsze. Zawsze w takiej sytuacji można umówić się z jedną z firm, aby przejęła na jakiś czas jeszcze jeden sektor - tłumaczy doradca prezydent do spraw zagospodarowania odpadów komunalnych.
Ustawa przewiduje też, że każda gmina powinna zorganizować punkt składowania odpadów selektywnych. Do takiego punktu będzie można zawieźć odpady zielone (np. trawa, krzewy), stary sprzęt elektroniczny, odpady niebezpieczne (oleje, opony, opakowania po farbach, lakierach), do tego śmieci wielkogabarytowe (np. meble). - Jednocześnie proponujemy też mobilne punkty. Raz w miesiącu po mieście będzie poruszał się samochód, który zbierze odpady od mieszkańców. Wcześniej informacje o trasie i terminie takiego kursu pojawiają się w prasie i Internecie - dodaje W. Pawlak.
Piotrków wyznaczył sektory, wojewódzkie plany zagospodarowania odpadów wyznaczają za to tzw. regionalne instalacje do przetwarzania odpadów komunalnych. Województwo łódzkie zostało podzielone na 4 regiony. W skład naszego wchodzi: Łódź Wschód, Piotrków, Radomsko, Opoczno, Tomaszów, Rawa, aż do Skierniewic. Oznacza to, że gminy, jako właściciele odpadów, nie mogą wywozić ich poza teren swojego regionu. W naszym przypadku najbliższa instalacja znajduje się w Kamieńsku i pod Radomskiem. Taka instalacja powstaje również w Lubochni. Jak informują piotrkowscy urzędnicy, zarówno firma Juko, jak i Hak są wpisane do wojewódzkiego planu jako instalacje zastępcze. Na razie instalacje nie określiły jeszcze swoich cen.
as