Długo łupem się nie nacieszył, bo podczas ucieczki nie widząc drogi wyjścia postanowił ukryć się w garażowym kanale, znajdującym się na terenie... policyjnego parkingu. - Do jednego ze sklepów przy ulicy Słowackiego wszedł nieznany mężczyzna, który wykorzystując nieuwagę właściciela ukradł ze sklepowej kasy pieniądze w kwocie 340 złotych. Jeden ze sprzedawców widząc to zdarzenie natychmiast wybiegł za sprawcą. Przejeżdżający w tym czasie policyjny patrol zauważył dwóch biegnących mężczyzn, z których jeden krzyczał „policja, złodziej”. Mundurowi podjęli pościg pieszy za uciekającym ulicą Owocową. Sprawca widząc zagrożenie wbiegł przez otwartą bramę i ukrył się w jednym z garaży. Policjanci sprawdzając pomieszczenia ujawnili 24-letniego tomaszowianina siedzącego w kanale samochodowym. Mężczyzna miał „pecha” gdyż jak się okazało na miejsce swojej kryjówki wybrał policyjny plac parkingowy. Funkcjonariusze wydziału patrolowo-interwencyjnego zatrzymali 24-latka, u którego podczas kontroli znaleźli skradzione pieniądze - informuje st. sierż. Ilona Sidorko, rzecznik KMP w Piotrkowie.
Nietrzeźwy tomaszowianin, który wydmuchał w policyjny alkotest blisko promil alkoholu, został zatrzymany. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
(Strefa FM)