- Zauważył to okoliczny mieszkaniec i zwrócił im uwagę. Przestali szarpać znak i poszli dalej. Po chwili jednak pokrzywdzony usłyszał, jak ktoś uderza w drzwi od jego domu, niszczy je, a następnie ucieka. Straty zostały oszacowane na 500 złotych. Krótko po tym zdarzeniu policjanci patrolujący miasto zauważyli trzech mężczyzn odpowiadających wcześniej ustalonemu opisowi. Okazało się, że jeden z nich, 21-latek ma liczne rozcięcia skóry na ręce. Nie potrafił powiedzieć w jakich okolicznościach ich doznał. Został zabrany do szpitala, opatrzony i przewieziony do komendy – mówi Aneta Komorowska, rzecznik radomszczańskiej policji.

- Cała trójka była nietrzeźwa, 23-latek miał 2,3 promila alkoholu w organizmie a 28-letni radomszczanin 2,8 promila. Sprawca uszkodzenia drzwi noc spędził w policyjnej celi. Kiedy 21- latek wytrzeźwiał został przesłuchany przez policjantów. Przyznał się do zarzucanego mu czynu i poddał dobrowolnie karze ośmiu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Będzie musiał również naprawić drzwi, które zniszczył.