- Najczęściej pojawiające się objawy to mocz koloru kawowego lub rdzawego. To przede wszystkim także apatia, bardzo wysoka temperatura, żółtaczka, problemy z wątrobą i nerkami. Następuje niszczenie czerwonych krwinek, czyli postępująca hemoliza. Objawy mogą pojawić się już po trzech dniach od ukąszenia, ale zdarzały się przypadki, że występowały dopiero po kilku tygodniach – mówi dr Masłowski.
W Piotrkowie kleszcze przenoszące pierwotniaka występują w obrębie kilku miejsc m.in. w okolicach ulicy Targowej. W nich trzeba szczególnie uważać. - Pierwsze miejsca, z których trafiały psy do lecznicy, to były okolice ulicy Żelaznej, Wroniej, Dmowskiego. W tym i ubiegłym roku odnotowaliśmy przypadki z ulicy Żwirki. Bardzo często pojawiają się także z tą chorobą psy z miejscowości Siomki, Gąski. Kleszcz przedostaje się z wiatrem w inne miejsca. W Łodzi takich przypadków odnotowuje się znacznie mniej niż w Piotrkowie. Choroba ta występuje w miesiącach: marzec, kwiecień, maj, a następnie: paździrnik i listopad – mówi weterynarz.
Żeby uchronić psa przed chorobą najlepiej zaopatrzyć się w specjalne preparaty nakładane na skóre czworonoga lub obroże. Dla człowieka choroba nie jest groźna.
(Strefa FM)
- Kontrole szamb w regionie
- Nowe inwestycje w obrębie Pilicy i Zalewu Sulejowskiego
- Wałęsające się psy w gminie Wolbórz: problem mieszkańców i wyzwanie dla samorządu
- Fundusze europejskie dla województwa łódzkiego
- Wojsko opanowało Bugaj
- Dzień babci w przedszkolu Kubuś Puchatek w Piotrkowie
- Tragedia w szpitalu w Piotrkowie. Pacjentka nie przeżyła, bo odmówiono jej pomocy w szpitalu? [aktualizacja]
- Piotrkowska policja zatrzymała dilera narkotyków
- Prezydent Piotrkowa przekazał wyjątkowy dar na licytację WOŚP