Rada Powiatu Piotrkowskiego podjęła uchwałę w sprawie zaciągnięcia długoterminowego kredytu bankowego w wysokości 3 mln 270 tys.
72-letni Edward Strząbała nowym trenerem piłkarzy ręcznych Piotrkowianina. Ten niezwykle doświadczony szkoleniowiec zastąpił zwolnionego decyzją zarządu Piotra Dropka. Zadaniem Strząbały jest utrzymanie Piotrkowianina w Superlidze.
Dzisiejsze spotkanie z Vive Targami Kielce było ostatnim meczem dla Piotra Dropka w roli trenera Piotrkowianina. Zarząd klubu postanowił podziękować szkoleniowcowi za dotychczasową współpracę. Powodem są słabe wyniki Piotrkowianina w tym sezonie i ostatnia pozycja w tabeli.
50-letni mieszkaniec Żakowic zginął w wypadku, do jakiego doszło w Chrustach Nowych w powiecie tomaszowskim. W zdarzeniu uczestniczył również kierowca TIR-a z Piotrkowa.
Początek meczu był wymarzony dla Piotrkowianina. W 9. minucie nasz zespół prowadził 6:1! Po pięknej bramce Łukasza Achruka zdenerwowany szkoleniowiec Wisły Lars Walther poprosił o przerwę.
Szczypiorniści Piotrkowianina niestety nie powiększyli w Wągrowcu swojego dorobku punktowego. W dzisiejszym spotkaniu 6. kolejki PGNiG Superligi przegrali z miejscową Nielbą 29:37 (13:17).
Wyjaśniły się już losy piotrkowskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej. Przedsiębiorstwo przejęła ostatecznie spółka z ograniczoną odpowiedzialnością pod nazwą Piotrkowska Komunikacja Samochodowa, utworzona przez piotrkowskie Starostwo Powiatowe oraz pracowników przedsiębiorstwa.
Powiat piotrkowski jako jeden z dwóch w województwie łódzkim włączył się w inicjatywę na rzecz tworzenia środowisk wolnych od dymu tytoniowego. Dzięki współpracy Sejmiku Województwa Łódzkiego z Uniwersytetem Medycznym w Łodzi pozyskano na ten cel fundusze z projektu wspieranego przez Michaela Bloomberga.
Nie udało się piłkarzom ręcznym Piotrkowianina wywalczyć nawet jednego punktu w spotkaniu 5. kolejki Superligi PGNiG. Nasza drużyna przegrała z AZS AWF Gorzów 31:32 (16:17).
Osłabiony Piotrkowianin sprawił niespodziankę i wywalczył remis w Lubinie z Zagłębiem. Nasza drużyna jeszcze na kwadrans przed końcem prowadziła różnicą czterech bramek 21:17, ale ostatecznie zremisowała 26:26. Podopiecznym Piotra Dropka należą się wielkie brawa!