Dyrektorzy bełchatowskich przedszkoli mają ból głowy. Rodzice przedszkolaków zaczynają protestować i buntują się przeciwko nowym zasadom opłat za pobyt dzieci w przedszkolach.
"Europa da się lubić, czyli z czego śmieją się Europejczycy" to tytuł najnowszej wystawy, którą od kilku dni można oglądać w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Piotrkowie.
Przedszkola miały być tańsze, raczej nie będą. Wygląda na to, że opłaty pozostaną na obecnym poziomie. Chociaż władze miasta zapewniły, że 5-godzinny pobyt dziecka w przedszkolu, to darmowa podstawa, którą ma obowiązek zapewnić gmina, jednak przedszkola nie przyjmują dzieci, które mają zamiar przebywać w placówce tylko 5 godzin dziennie. Pierwszeństwo mają te, dzieciaki, które będą przebywać w placówce cały dzień. Dziś zakończył się nabór do piotrkowskich przedszkoli. Jak było do przewidzenia, miejsc jest za mało, dzieci za dużo.
"Pobyt dzieci w publicznych przedszkolach samorządowych, prowadzonych przez gminę Piotrków w zakresie nauczania i wychowania obejmującego podstawę programową, jest bezpłatny". Tak brzmi początek uchwały znoszącej część opłat, którą zakwestionowały służby prawne wojewody łódzkiego.
Włączając się do obchodów Roku Jerzego Grotowskiego, Miejska Biblioteka Publiczna przygotowała wystawę pt. “Ku teatrowi”, na której zaprezentowano artystyczno-ideowy dorobek reformatora teatru: jego publikacje, inscenizacje, funkcjonowanie Teatru “Laboratorium” oraz “Drugiej Sceny Wrocławskiej”.
"Grawitacja egzystencji" Zbigniewa Nowickiego i "Portrety codzienne" Tomasza Mazura to najnowsze ekspozycje, które już wkrótce będzie można zobaczyć w Ośrodku Działań Artystycznych w Piotrkowie.
Kilku dawnych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa oburza się, że ich wizerunki znalazły się na wystawie "Twarze piotrkowskiej bezpieki" zorganizowanej przez łódzki oddział Instytutu Pamięci Narodowej. Są to osoby, o które oryginalną ekspozycję przygotowaną przez IPN, uzupełniła dyrekcja Muzeum Regionalnego w Bełchatowie. Jeden z byłych esbeków zapowiedział organizatorom wystawy, że złoży przeciwko nim pozew do sądu. Uważa, że bez-prawnie wykorzystano jego wizerunek, umieszczając go obok innych funkcjonariuszy z kierownictwa UB i SB, podczas gdy on był odpowiedzialny za przestępstwa gospodarcze.
To na pewno dobra informacja dla rodziców piotrkowskich przedszkolaków. Okazuje się, że opłata stała za przedszkola została uchwalona nielegalnie. Służby prawne wojewody łódzkiego uznały, że postanowienia zawarte w tej uchwale podjęte zostały z istotnym naruszeniem prawa.
Jedni uważają, że to poznawanie własnej historii i kolejna próba rozliczenia się z jej ciemnymi zakamarkami. Według innych, to rozgrzebywanie zabliźnionych już ran i zajmowanie przeszłością, gdy ważna jest przyszłość. Mieszkańcy miasta od kilku dni mogą oglądać wystawę „Twarze piotrkowskiej bezpieki”. Tylko po co?
Czy opłatę za pobyt dziecka w przedszkolu piotrkowski samorząd wyliczył niezgodnie z prawem? Jeśli potwierdzą się nieoficjalne na razie informacje, rodzice przedszkolaków w Piotrkowie mogą wkrótce płacić za pobyt dziecka w placówce nawet o ponad 100 zł mniej. Tak przynajmniej przekonuje Konrad Czyżyński (PO), wicekurator oświaty i radny miejski, który wątpliwościami co do legalności uchwały rady miasta (z 26 listopada 2008) wprowadzającej spore podwyżki w piotrkowskich przedszkolach, podzielił się ze służbami prawnymi wojewody.