Piotrkowscy policjanci przy współudziale Urzędu Miasta Piotrkowa Trybunalskiego zorganizowali szkolenie z zakresu profilaktyki antynarkotykowej dla młodzieży, najstarszych klas Szkół Podstawowych. W ramach spotkania przypominali o szkodliwości narkotyków i dopalaczy, a także promowali zdrowy styl życia.
Do celi policyjnego aresztu trafił zatrzymany przez strażników miejskich 40-latek, który zdewastował krzesła z ogródka piwnego baru oraz uszkodził murek. Straty wstępnie zostały oszacowane na 3 tysiące złotych. Sprawca usłyszał już dwa zarzuty uszkodzenia mienia. Dodatkowo odpowie też za posiadanie substancji psychoaktywnych.
Ponad pół kilograma narkotyku 3-CMC zabezpieczyli piotrkowscy kryminalni. Zatrzymano 35-latka, który odpowie za przygotowywanie do wprowadzenia do obrotu znacznych ilości substancji psychotropowych. Grozi za to kara do 12 lat więzienia. Mężczyzna usłyszał zarzuty i został aresztowany na 3 miesiące.
Powikłania zdrowotne, psychoza, czyli utrata kontaktu z rzeczywistością, bóle brzucha, wymioty, kołatanie serca, urojenia i utrata przytomności – osoba, która zażyła dopalacze, z pewnością doznała przykrych skutków ich działania.
Blisko 20 gramów dopalaczy znaleźli bełchatowscy policjanci u 33-letniego mężczyzny. Funkcjonariusze zatrzymali mieszkańca Bełchatowa, który dziwnie się zachowywał, w skarpecie mężczyzny znaleźli biały proszek zapakowany w woreczki foliowe.
Sanepid ostrzega! Chociaż liczba zatruć dopalaczami w Polsce maleje, substancje te nadal są groźne. W walce z nimi pomogłyby unijne regulacje, ale... takich nie ma. Polska jest jednym z państw, które wypowiedziały dopalaczom wojnę. W ostatnich latach około połowa nowych narkotyków została wykryta właśnie w naszym kraju. - Problemem jest to, że na terenie Unii nie ma jednolitych przepisów wymierzonych w dopalacze - mówi rzecznik głównego inspektoratu sanitarnego Jan Bondar.
36-letniego mężczyznę podejrzanego o handel dopalaczami zatrzymała policja. W mieszkaniu bełchatowianina znaleziono 214 gramów tych substancji. W ręce kryminalnych trafił też 32-letni klient.
Teraz dopalacze są traktowane jak narkotyki. W życie weszły zaostrzone przepisy prawa karnego. Nic dziwnego, że rząd poszedł na wojnę z handlarzami dopalaczami. W całym kraju, nawet w naszym regionie, środki te zebrały śmiertelne żniwo.
40-letni mieszkaniec powiatu bełchatowskiego został zatrzymany za handel i wprowadzanie do obrotu substancji szkodliwych dla zdrowia oraz za posiadanie środków psychoaktywnych. Funkcjonariusze z Radomska podczas przeszukania, znaleźli u mężczyzny dilerki z substancją o nieustalonym ostatecznie składzie chemicznym. Wstępne badania wykazały, że substancja ta zawiera metamfetaminę.
Do 12 lat więzienia grozi 37-letniej bełchatowiance podejrzanej o wprowadzenie do obrotu dopalaczy, czego następstwem była śmierć człowieka. Trochę mniej, bo 8 lat więzienia grozi 19-latkowi i 20-latce, którzy także dostali prokuratorskie zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób przez wprowadzanie do obrotu szkodliwych dla zdrowia substancji. Wobec całej trójki prokurator na wniosek policji wystąpił do sądu o areszt.