Pielęgniarki z bełchatowskiego szpitala wojewódzkiego nie odpuszczają. W tej chwili okupację sali konferencyjnej prowadzi 150 z 600 zatrudnionych pielęgniarek.
Temat rozszerzonej strefy płatnego parkowania od początku marca nie schodzi z ust mieszkańców miasta. Piotrkowianie wskazują jeszcze jeden, niewyjaśniony dotąd, problem związany z korzystaniem z 26 parkomatów zainstalowanych w Piotrkowie.
Podwyżek płac o kilkaset złotych domagają się pielęgniarki ze szpitala wojewódzkiego w Bełchatowie, które wczoraj wieczorem rozpoczęły protest. Kilkadziesiąt przedstawicielek białego personelu okupowało salę konferencyjną szpitala. Dziś protestujące siostry podjęły pracę, natomiast po południu zamierzają pozostać w placówce.
Wczorajsza niedziela była ostatnim dniem zabaw na miejskim lodowisku. Łyżwy muszą poczekać do następnej zimy. Sztuczne lodowisko przyniosło w tym sezonie dochody w wysokości ponad 110 tys. zł.
Piotrkowianie pomstują na wprowadzoną w życie od marca rozszerzoną strefę płatnego parkowania, w której egzekwowaniem opłat zajęła się prywatna firma. Zwłaszcza, że na niektórych uliczkach sąsiadujących z płatną strefą ustawiono znaki zakazu zatrzymywania, co wymusza konieczność parkowania za opłatą. Gdzie indziej brakuje oznaczeń. Temat jest na ustach wszystkich. Tylko w pierwszym tygodniu firma obsługująca strefę wezwała do zapłaty karnej około 600 mieszkańców (po 50 zł od każdego).
Jesteśmy zdesperowani, gotowi przystąpić do akcji protestacyjnej, nie pozwolimy, aby prywatna firma przejęła pogotowie - mówi głosem ratowników medycznych reprezentujący ich Robert Szulc, przewodniczący Krajowego Związku Zawodowego Pracowników Ratownictwa Medycznego z siedzibą w Piotrkowie.
„Biblioteka to dobre miejsce dla człowieka”. Pod takim hasłem rozpoczęła swoją działalność nowa biblioteka i świetlica oddana do użytku w Lubieniu w gminie Rozprza.
Rozszerzona strefa płatnego parkowania być może miała pomóc obywatelom w znalezieniu wolnego miejsca postojowego. W rzeczywistości pomysł ten wprowadza komunikacyjny bałagan i wygląda na to, że służy wyłącznie łupieniu obywateli.
Sześć dni i ponad 500 wezwań do zapłaty - to bilans pierwszego tygodnia funkcjonowania poszerzonej strefy płatnego parkowania w Piotrkowie. Dla wielu kierowców to niemiłe zaskoczenie, bo nie dość, że w centrum miasta praktycznie nie ma gdzie stanąć bez konieczności wykupienia biletu parkingowego, to ceny za parking - 3 zł za godzinę - są takie same jak w Warszawie, a wyższe niż w Łodzi (2 zł za godz.).
Do zaskakującego rozwoju wydarzeń doszło podczas towarzyskiego spotkania trójki znajomych z Piotrkowa. Gdy wywiązała się między nimi kłótnia 19-latek wyjął broń i zaczął grozić dwóm dziewczynom, które po chwili uciekły. Agresywny piotrkowianin szybko jednak wpadł w ręce policji.