Od nieco ponad dwóch tygodni piotrkowska drogówka (podobnie jak inne jednostki policji w kraju) wyposażona jest w nowe mundury. Spodnie “bojówki”, granatowe koszule, a na nich odblaskowe napisy POLICJA. Podobny napis widnieje także na kołnierzyku koszuli funkcjonariusza.
Rezygnacja podinspektora Tomasza Józefiaka z funkcji komendanta miejskiego policji w Piotrkowie jest de facto wnioskiem o przeniesienie na fotel komendanta do innej komendy w regionie.
0,8 promila alkoholu w organizmie miał 11-latek, który uciął sobie drzemkę na trawniku przy jednej z tomaszowskich szkół. Pijany chłopiec położył się, bo nie był już w stanie jechać rowerem.
Brzmi to nieprawdopodobnie, ale siedmiolatek wraz ze swoim dwa lata starszym bratem, ukradli ze sklepu telefon komórkowy.
Okulary, a nie brak umiejętności przesądziły o tym, że pani Anna z Opoczna nie ma jeszcze prawa jazdy. Egzaminator z piotrkowskiego ośrodka ruchu drogowego nie sprawdził, czy kobieta potrafi jeździć, gdyż... nie miała szkieł kontaktowych. Tymczasem lekarz uznał, że powinna prowadzić samochód w soczewkach i taki kod zaznaczył w dokumentach.
Piotrkowskiej prokuraturze udało się przesłuchać 27-letniego Rafała J., radomszczanina, który tydzień temu zabił siekierą 52-letnią nauczycielkę i zranił jej 78-letnią matkę. Wcześniej na przesłuchanie nie zgadzali się biegli psychiatrzy.
Tragiczny wypadek na DK1 w okolicach miejscowości Huta Porajska (gmina Kamieńsk). Śmierć na miejscu poniósł 44-letni kierowca citroena.
Państwo Mielczarkowie z Piotrkowa są wstrząśnięci. O śmierci swego 37-letniego syna, którego zwłoki znaleziono na działkach przy ul. Sosnowej, dowiedzieli się nie od policji czy prokuratury, ale... pocztą pantoflową. Przypadkiem. Kilka dni później ojcu wydano ciało, mimo że nikt z rodziny nie identyfikował zmarłego.
Od początku wakacji na terenie województwa łódzkiego doszło do dziewięciu utonięć. Policjanci apelują o więcej wyobraźni i rozsądku.
Posłali go za kraty chociaż nie był niczemu winny, teraz przyszedł czas na zapłatę. Znana łódzka adwokat, mecenas Maria Wentlandt-Walkiewicz (występowała m.in. w imieniu rodziny bliźniaczek zamienionych w warszawskim szpitalu), podjęła się reprezentowania przed sądem 28-letniego Maćka, którego wstrząsającą historię opisaliśmy w tygodniku "7 Dni" 15 maja.