„Najemca ma obowiązek do płacenia czynszu, zachowania ciszy i porządku, dbania o wynajmowany lokal i przyległe otoczenie”. Oto fragment umowy zawartej w 1995 roku między panią Mieczysławą a panią Iwona i jej rodziną. Szybko okazało się, że żaden z warunków umowy nie został spełniony przez lokatorów. Mimo że umowa wynajmu wygasła rok później, pani Mieczysława nadal „gości” w swoim domu część rodziny pani Iwony.
Siedzimy na bombie zegarowej – mówi Beata Adryańczyk z bloku przy ul. Wysokiej w Piotrkowie, w mieszkaniu której ponad miesiąc temu wybuchł pożar. Zaczęło się od małego pokoju, mieszkanie jest zrujnowane, jeszcze dziś we wszystkich pomieszczeniach czuć spaleniznę. Pani Beata czeka na pomoc spółdzielni mieszkaniowej, bo – jak twierdzi – to właśnie Piotrkowska Spółdzielnia Mieszkaniowa zawiniła.
Ustawa o preferencyjnym wykupie mieszkań spółdzielczych obowiązywała od lipca 2007 roku. Obowiązywała, bo ponad rok później zakwestionował ją Trybunał Konstytucyjny.
Ile z powodu prawnego bubla straciły piotrkowskie spółdzielnie? Nie ma jeszcze dokładnych obliczeń. Wiadomo jednak, że jeżeli sejm nie zdąży z poprawkami w ustawie, za odszkodowania dla spółdzielni zapłacą podatnicy.
Brudne, cuchnące, zalane wodą - tak wyglądają piwnice w najstarszych blokach Spółdzielni Mieszkaniowej "Barbórka" w Piotrkowie. Są tak obskurne, że wielu mieszkańców najchętniej zamknęłoby je na dobre i zapomniało o nich na zawsze. Nic z tego! Nawet jeśli ich nie używają, to każde rozliczenie czynszu od tego roku będzie im przypominać, że piwnice są. Jakby tego było mało, za piwnice zapłacą nie tylko w czynszu, ale też ich powierzchnia powiększy opłatę za... śmieci.
Piotrkowska Spółdzielnia Mieszkaniowa tłumaczy się z nowych rozliczeń, jakie z początkiem nowego roku dostali lokatorzy. Niby wielkich zmian i podwyżek nie ma, ale wielu mieszkańców z uregulowaniem styczniowych opłat wobec PSM wstrzymało się do czasu otrzymania wyjaśnień związanych z nowymi zasadami. Najwięcej emocji wzbudza nowa rubryka "koszty działalności społeczno-wychowawczej".
Od dwudziestu kilku do nawet 250 złotych miesięcznej zaliczki za wodę będą płacić lokatorzy największej w mieście Piotrkowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, która wprowadziła nowy system rozliczania opłat. Do tej pory mieszkańcy PSM za wodę płacili niejako zaliczką, ale dobrowolną, tzn. sami wyznaczali wysokość opłaty, najczęściej wyliczanej na podstawie średniego zużycia. Teraz w nowych książeczkach spółdzielnia wprowadzi rubrykę - woda, gdzie pojawi się sztywna kwota opłaty, także wyliczona na podstawie średniego jej zużycia w ciągu całego mijającego roku.