Do 5 lat pozbawienia wolności grozi 19-latkowi, który okradał swojego pracodawcę. Ze sklepowej kasy w ciągu kilku dni zniknęło ponad 500 zł. Do zdarzenia doszło w jednym z bełchatowskich marketów.
Kilkaset złotych straciła starsza kobieta z powiatu opoczyńskiego. Do domu starszej pani weszła naciągaczka, która podała się za pracownika pomocy społecznej. Fałszywa urzędniczka wykorzystała zaufanie kobiety i okradła ją.
Najpierw zatrzymali do kontroli drogowej, potem okradli, grożąc bronią. Fałszywi policjanci nieźle się obłowili, zatrzymanym Wietnamczykom zabrali 110 tys. zł, biżuterię i telefony komórkowe. Do zdarzenia doszło na terenie gminy Ujazd. Sprawcy zostali już aresztowani.
37-letniego mężczyznę podejrzanego o kradzież konsoli do gier zatrzymała piotrkowska policja. Do zdarzenia doszło w klasztorze ojców Bernardynów.
Mieszkanka Radomska zgubiła kartę płatniczą. Kobieta podczas składania zawiadomienia na policji stwierdziła, że kartę i telefon miała w tej samej kieszeni. Kiedy wyjmowała telefon, nie zauważyła, że wypadła karta płatnicza. Następnego dnia z jej konta zniknęło kilkaset złotych. Sprawą zajęli się kryminalni.
Galanteria skórzana, odzież i perfumy renomowanej marki – wszystko padło łupem dwóch młodych mężczyzn, którzy wybrali się „na zakupy” do jednego z tomaszowskich domów handlowych. Wartość skradzionego przez nich towaru to 6 tys. zł.
Ukradli okna z zabytkowego budynku destylarni. Złodzieje – 56 i 34-latek – są już w rękach policji. Wartość okien, których pochodzenie datuje się na 1906 rok, to 4,5 tys. zł.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani we wtorek (13 listopada) na terenie gminy Inowłódz w związku z kradzieżą agregatu prądotwórczego. 41-latek dokonał przestępstwa, a jego 20-letni wspólnik pomógł w przewiezieniu skradzionego przedmiotu.
33-letni obywatel Czech okradł swojego współlokatora. Gdy mężczyzna spał złodziej zabrał kluczyki, pieniądze i dokumenty, potem uciekł.
Pomagał w gospodarstwie, okradając przy tym swojego pracodawcę. 22-latek nie przestał nawet, kiedy dostał drugą szansę. Policji powiedział, że musi kraść, bo ma długi.