Jak poinformował portal Sulejow24, dom był po remoncie. Rodzice przygotowali pomieszczenia na przyjęcie dziecka, które urodziło się w niedzielę, 6 grudnia. - Nie mają nawet wyprawki dla dziecka, nie mają gdzie się podziać - opisują autorzy posta na profilu Sulejow24.
Przy wpisie pojawił się apel o pomoc do mieszkańców gminy i najbliższej okolicy - "Pożar w Bilskiej Woli nie pozostawia złudzeń. Znów musimy pokazać swoją siłę, jako społeczeństwo i pomóc tej rodzinie stanąć na nogi, tak jak robiliśmy dotychczas".
Aktualizacja: Szczegóły dotyczące ewentualnej zbiórki pieniędzy lub przekazywania wyprawki będą znane we wtorek, 8 grudnia.