Podczas konferencji prasowej dotyczącej przejęcia PCMD przez Samodzielny Szpital Wojewódzki, wicemarszałkowie województwa łódzkiego poinformowali, na jakich zasadach mogłoby do tego dojść.
Przejęcie realizacji tych świadczeń musiałoby się odbywać na określonych warunkach, które składają się na cztery filary. Po pierwsze, kwestia zadłużenia, wszelkich zobowiązań, które zostałyby wygenerowane do dnia przejęcia. To zadłużenie musiałby wziąć na siebie samorząd powiatowy. Po drugie szpital wojewódzki zatrudniłby niezbędny personel, specjalistów do realizacji, tychże świadczeń. Po trzecie chcielibyśmy, żeby nie było zmiany miejsca udzielania świadczeń. Chcielibyśmy, by starostwo użyczyło nam bezpłatnie obecny budynek szpitala. Ważne jest też, by sprzęt medyczny został przekazany na rzecz szpitala wojewódzkiego - wyjaśniał wicemarszałek Piotr Adamczyk.
Co ważne, do podobnych rozmów doszło już w przeszłości.
Propozycja, którą prezentujemy, daje możliwość stabilizacji. Ta stabilizacja dotyczy oczywiście medycznej opieki ginekologicznej, położniczej i nie tylko. To też gwarancja bezpieczeństwa zdrowotnego dla mieszkańców ziemi piotrkowskiej. My już w 2019 roku byliśmy gotowi podjąć to wyzwanie. Niestety wtedy taka możliwość została odrzucona przez Radę Powiatu Piotrkowskiego. Teraz znów wychodzimy z ofertą pomocy w ustabilizowaniu tej sytuacji. Wierzę w to, że samorząd pozytywnie odpowie na nasze pomysły - dodał wicemarszałek Zbigniew Ziemba.
Obecny na miejscu starosta piotrkowski Piotr Wojtysiak przyznał, że przejęcie świadczeń przez zarząd województwa, byłoby dobrym rozwiązaniem, bo najważniejsze jest dobro pacjentów. Przypomniał jednak również, że w poprzednim podejściu do sprawy, problemem okazały się m.in. plany związane z kadrą PCMD.
Czekaliśmy na reakcję Urzędu Marszałkowskiego w tej sprawie. Aktualnie całe zadłużenie szpitala powiatowego - za trzy lata - to około 36 milionów złotych. Ten dług zostaje przy nas. Mamy czas do końca bieżącego roku, żeby podjąć odpowiednie działania, bowiem do tego okresu mamy zagwarantowane finansowanie z kredytu. Warunkiem bardzo ważnym dla nas jest przejęcie pracowników, którzy obecnie są zatrudnieni w placówce. Z tego między innymi powodu nie doszło do porozumienia w 2019 roku. Wówczas otrzymaliśmy informację, że personel powinien zostać zwolniony, a to szpital wojewódzki będzie zatrudniał niezbędnych specjalistów. Na to nie mogliśmy się zgodzić - przypomina starosta.
Piotr Wojtysiak podsumował swoje wystąpienie stwierdzeniem, że żywi nadzieję, że tym razem uda się jak najszybciej przejść do konkretnych rozmów w tej sprawie.