W spotkaniu w piotrkowskim hotelu "Agat" uczestniczyli działacze i sympatycy Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz samorządowcy z naszego regionu, między innymi: prezydent Piotrkowa Krzysztof Chojniak wraz z przewodniczącym Rady Miasta Marianem Błaszczyńskim, starosta piotrkowski Piotr Wojtysiak oraz wójtowie Marceli Piekarek, Piotr Łączny, Alojzy Włodarczyk i Krzysztof Kulińskim, a także piotrkowscy radni Jan Dziemdziora i Dariusz Cecotka.
Lider PSL nie szczędził słów krytyki dla rządów Prawa i Sprawiedliwości. Mówił o podziale Polaków oraz problemach życia codziennego większości rodzin. Poruszono temat inflacji, cen paliw i ciepła. Nie zabrakło także tematu budowy drogi S12.
Szef ludowców podczas swojego przemówienia nawiązał także do lokalnych spraw, a konkretnie do do głośnego zatrzymania rolników z powiatu piotrkowskiego w sprawie śledztwa dotyczącego wystawiania fałszywych świadectw zdrowia zwierząt.
Z czym przyjechała władza tutaj na ziemię piotrkowską? Z kajdankami o szóstej rano do rolników! Nie ma na to naszej zgody! Dziękuje posłowi Dariuszowi Klimczakowi, że wtedy interweniował i wstawił się za rolnikami u Rzecznika Praw Obywatelskich - mówił Władysław Kosiniak-Kamysz.
Prezes PSL poinformował, że rusza zbiórka podpisów pod inicjatywą „Uczciwa Polska”. To trzy projekty dotyczące Polski na pokolenia, która wspiera młodych, seniorów i pracujących:
- Własny kąt, czyli nisko oprocentowany kredyt, 1,5% w Banku Gospodarstwa Krajowego i 100 tysięcy złotych na wkład własny na zakup mieszkania na rynku pierwotnym lub wtórnym, lub początek budowy domu
- Praca, która się opłaca, czyli państwo nie pobierze podatków i składek od dodatkowej pracy czy nadgodzin.
- Dziedziczenie emerytur: wdowa lub wdowiec powinni dostać całą najwyższą emeryturę, którą jedno ze współmałżonków pobierało i 50% drugiej.
W spotkaniu z szefem PSL wzięło udział około 300 osób.