Dwaj mieszkańcy Radomska, w jednym z tamtejszych lokali, zamówili jedzenie. Nagle jeden z mężczyzn zaczął się awanturować z obsługą baru. - Rozrzucił plastikowe naczynia a po chwili, gdy do lokalu wszedł jego kolega, uszkodził pleksi oddzielające bar od reszty pomieszczenia. Widząc zachowanie klientów pracownicy wyszli zza baru. Jeden z nich 25-latek wziął ze sobą metalowy pręt służący do nadziewania mięsa. Widząc to agresywni klienci uciekli na zewnątrz przytrzymując drzwi aby obsługa nie mogła do nich wyjść. Jeden z mężczyzn, 27-latek uszkodził drzwi do baru kopiąc i uderzając rękoma w szybę i futrynę. Obsługa po otwarciu drzwi zaatakowała nerwowych klientów. Sprawca wcześniejszego uszkodzenia mienia został kilkukrotnie uderzony metalowym prętem w okolice prawej ręki i dłoni. Drugiego z klientów zaatakowało dwóch pracowników baru. Był on uderzany i kopany po całym ciele. Jeszcze tego samego dnia pracownicy baru zostali zatrzymani - informuje biuro prasowe radomszczańskiej policji.
Jeden z nich, 25-latek usłyszał zarzuty udziału w pobiciu przy użyciu niebezpiecznego narzędzia oraz uszkodzenia ciała. Jego kolega, również 25-latek, usłyszał zarzut udziału w pobiciu. Wobec obu prokuratura zastosowała dozór policyjny. Nie uniknął również odpowiedzialności karnej sprawca uszkodzenia mienia, z którym czynności policjanci wykonywali w szpitalu. Został on przesłuchany jako podejrzany i grozi mu kara do lat 5 pozbawienia wolności.