Zwolennicy marszałka rozdawali ulotki wyborcze głównie na Krzywdzie, ale także w okolicach dworca.
- Trzy dni temu dwadzieścia autokarów wyjechało z warszawskiej Agricoli. Jeden z nich trafił do łódzkiego. Mówimy na niego "Bronkowóz", chociaż oficjalnie nazywa się "Błękitny tur". Dziś jesteśmy w Piotrkowie. To wyjątkowe miasto, więc nie można było go ominąć. Przywieźliśmy ze sobą trochę gadżetów, ale przede wszystkim dużo dobrego humoru i zapału. Oczywiście szanujemy odmienność, więc każdy ma prawo być za swoim kandydatem. Zachęcamy chociaż takich ludzi, aby po prostu poszli na wybory - powiedział Cezary Tomczyk - poseł na Sejm RP.
Przypominamy, że wybory prezydenckie już w najbliższą niedzielę.