Rozpoczął się remont ulicy Wojska Polskiego oraz POW. Po godzinach pracy robotników, na zamkniętym odcinku Wojska Polskiego, panowie ze Straży Miejskiej otworzyli zapory przed światłami na pasie do jazdy prosto, ustawiając się następnie w krzaczkach i oczekując ofiar. Dodam, że sygnalizacja działa tak jak wcześniej i nikt jej nie wyłączył na czas remontu, wiec mając otwarty pas do jazdy dość dużo kierowców było zdezorientowanych i jechało dalej... Panowie ze Straży Miejskiej zatrzymywali auta zaraz po przejechaniu świateł. Kiedy zapytałem jednego z nich dlaczego otworzyli zapory, powiedzieli że ze względów bezpieczeństwa. Niestety, to bezpieczeństwo trwało do godziny 19.00, bo później się zabrali a zapory nie zasłonili, chociaż obiecywali, że zasłonią. Dopiero rano robotnicy poprawili zapory i już nikt się nie nabiera na podstępne sztuczki panów w czarnych mundurach. Dodam, że kiedy widzieli aparat albo uciekali albo próbowali robić mi zdjęcia. Żaden z nich nie chciał się wylegitymować.
Szczawik
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!