Trzybramkowa zaliczka z pierwszego spotkania z Ruchem Chorzów okazała się za mała. Piłkarki ręczne Piotrcovii nie zagrają o miejsca 5-6 w Superlidze PGNiG. Podopiecznym Stanisława Mijasa zostanie walka o miejsca 7-8. O wygranej Ruchu zdecydowała większa liczba bramek zdobytych na wyjeździe.
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższą środę Piotrkowianin świętował będzie powrót do Superligi. W pierwszym barażowym spotkaniu nasz zespół pokonał bowiem na wyjeździe Zepter AZS UW Warszawa 31:27 (16:16) i trudno przypuszczać aby przed własną publicznością roztrwonił tę zaliczkę.
W pierwszym meczu o miejsca 5-8 w Superlidze PGNiG szczypiornistek Piotrcovia pokonała przed własną publicznością Ruch Chorzów 29:26 (12:10). Za tydzień podopieczne Stanisława Mijasa bronić będą na Śląsku trzybramkowej zaliczki.
Piotrkowianin nie dał żadnych szans Czuwajowi Przemyśl i jest już tylko o krok od powrotu do grona najlepszych zespołów w Polsce. Podopieczni Krzysztofa Przybylskiego wygrali dziś 34:25 (13:9) i zajęli pierwsze miejsce na zakończenie sezonu zasadniczego w I lidze (grupa B). W barażach o Superligę zagrają z Zepterem AZS UW Warszawa.
Po występie w turnieju Final Four piłkarki ręczne Piotrcovii rozpoczynają ostatni akt sezonu 2011/2012. Będzie to walka o miejsca 5-8 w Superlidze PGNiG.
Pierwszym rywalem naszej drużyny będzie Ruch Chorzów. W drugiej parze zmierzą się natomiast KSS Kielce z KPR Jelenia Góra.
To bez wątpienia będzie najważniejsze spotkanie sezonu dla piłkarzy ręcznych Piotrkowianina. W ostatniej kolejce I ligi (grupa B) wicelider rozgrywek podejmie bowiem lidera - Czuwaj Przemyśl. Zwycięstwo zapewni Piotrkowianinowi awans do baraży o Superligę z pierwszego miejsca w tabeli. Ewentualna porażka oznaczać będzie utratę szans na powrót do ligowej elity.
Znakomicie spisali się zawodnicy Piotrkowskiego Klubu Oyama Karate „Washi” w Olkuszu gdzie odbyły się Mistrzostwa Polski - Polskiej Federacji Oyama Karate w konkurencji kata. W zawodach wystartowało 220 zawodników z ponad 30 klubów z całej Polski.
Nie udało się piłkarkom ręcznym Piotrcovii stanąć na podium Pucharu Polski. W meczu o trzecie miejsce podopieczne Stanisława Mijasa przegrały dziś z Politechniką Koszalin 20:26 (11:15).
Jeszcze na dziewięć minut przed zakończeniem meczu piłkarki ręczne Piotrcovii były w finale Pucharu Polski. Nasza drużyna prowadziła bowiem z Vistalem Łączpolem Gdynia 26:24. Dramatyczna końcówka należała jednak do gdynianek, które wygrały ostatecznie 32:28 i to one zagrają w finale z zespołem gospodyń turnieju - SPR-em Lublin.
Seria zwycięstw piłkarzy ręcznych Piotrkowianina została przerwana w Radomiu. Lider pierwszej ligi (grupa B) przegrał nieoczekiwanie z Politechniką Radom 35:37 (18:22). Po świętach zespół Krzysztofa Przybylskiego zagra we własnej hali z Czuwajem Przemyśl. Zwycięstwo da pierwsze miejsce w tabeli na zakończenie sezonu zasadniczego.