Piotrkowianin z licencją. Komisarz PGNiG Superligi Piotr Łebek rozpatrzył wczoraj szesnaście wniosków o udział w rozgrywkach PGNiG Superligi mężczyzn w piłce ręcznej w sezonie 2017/2018.
Mniej więcej wiadomo już w jakim składzie Piotrkowianin przystąpi do rozgrywek w przyszłym sezonie PGNiG Superligi. Działacze podpisali kontrakty z czterema nowymi zawodnikami, z zespołem pożegnają się natomiast dwaj, a być może trzej szczypiorniści.
Chyba każdy zawodnik chciałby, aby jego ostatni mecz wyglądał tak, jak ten rozegrany w piątek przez Dmytro Zinchuka, do niedawna grający trener, a od przyszłego sezonu trener Piotrkowianina, ustalił wynik zwycięskiego dla jego drużyny spotkania. Piotrkowski zespół w świetnym stylu pokonał KS Meble Wójcik Elbląg 33:23 (18:13), a Dima rzucił cztery bramki. Po meczu w uroczysty sposób podziękowano mu za to, co dotychczas zrobił dla klubu.
Ostatni mecz w barwach Piotrkowianina rozegra dzisiaj grający trener tego zespołu Dmytro Zinchuk. Działacze chcą godnie pożegnać klubową legendę, dlatego po meczu z KS Meble Wójcik Elbląg nie zabraknie atrakcji i niespodzianek.
Piotrkowscy szczypiorniści wygrali pierwszy mecz w Pucharze PGNiG Superligi, pokonali w Mielcu tamtejszą Stal 32:25 (15:13).
Piłkarze ręczni Piotrkowianina po raz trzeci w tym sezonie przegrali z zawodnikami zespołu Sandra Spa Pogoń Szczecin, tym razem w Pucharze PGNiG Superligi. Podopieczni Dmytro Zinchuka ulegli swoim rywalom 28:31 (14:17). To był drugi pucharowy mecz piotrkowskiej drużyny i druga porażka.
Młodziczki Piotrcovii powalczą o awans do kolejnej fazy Pucharu ZPRP. W piątek, sobotę i niedzielę w Piotrkowie odbędzie się sześć meczów w ramach tych rozgrywek, tymczasem młodzi zawodnicy Piotrkowianina zajęli trzecie miejsce podczas XXIII Ogólnopolskiego Turnieju Piłki Ręcznej Dzieci, który odbył się w Ciechanowie.
W pierwszym meczu o Puchar PGNiG Superligi podopieczni trenera Dmytro Zinchuka przegrali z Zagłębiem Lubin 27:29 (15:12), choć jeszcze dziewięć minut przez zakończeniem spotkania prowadzili pięcioma bramkami.
Dla piotrkowskich szczypiornistów ten mecz nie miał większego znaczenia, ponieważ stracili oni szansę na grę w fazie play-off, zabrzanie wciąż jednak walczą o 3. miejsce w grupie pomarańczowej, gwarantujące awans do kolejnej rundy. Po pierwszej połowie wydawało się, że piotrkowianie mogą pokrzyżować szyki swoim rywalom, ale po przerwie to goście przejęli inicjatywę i wygrali ten mecz 36:29 (16:18).
Piotrkowianin przegrał w sobotę z Gwardią Opole różnicą aż 10 bramek 24:34 (11:15) i definitywnie pozbawił się szans na awans do fazy play-off PGNiG Superligi.