Wymarzony koniec kariery

Strefa FM Piątek, 19 maja 201727
Chyba każdy zawodnik chciałby, aby jego ostatni mecz wyglądał tak, jak ten rozegrany w piątek przez Dmytro Zinchuka, do niedawna grający trener, a od przyszłego sezonu trener Piotrkowianina, ustalił wynik zwycięskiego dla jego drużyny spotkania. Piotrkowski zespół w świetnym stylu pokonał KS Meble Wójcik Elbląg 33:23 (18:13), a Dima rzucił cztery bramki. Po meczu w uroczysty sposób podziękowano mu za to, co dotychczas zrobił dla klubu.

Ładuję galerię...

Piotrkowianie dominowali od początku tego spotkania, w 5. minucie po bramce Sebastiana Iskry piotrkowski zespół prowadził 3:2, a pięć minut później już 7:4. W 22. minucie meczu pierwszą bramkę w tym spotkaniu zdobył Dmytro Zinchuk, ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 18:13.

 

Po przerwie piotrkowianie konsekwentnie powiększali przewagę, a w 47. minucie spotkania po bramce Krystiana Wędraka prowadzili już dziesięcioma bramkami (27:17). Goście byli bezradni, tym bardziej, że w piotrkowskiej bramce kapitalnie bronił Artur Banisz, który w 56. minucie spotkania popisał się niesamowitą paradą, w ciągu kilku sekund obronił aż trzy rzuty rywali. Bardzo dobrze bronił również jego zmiennik Damian Procho. Kilkanaście sekund przed końcem Dmytro Zinchuk wykończył piękną akcję swojego zespołu, przypieczętowując zwycięstwo Piotrkowianina. Po meczu podziękowano temu legendarnemu zawodnikowi w iście mistrzowski sposób, gratulacje złożyli mu m.in. prezydent Piotrkowa Trybunalskiego Krzysztof Chojniak, działacze Piotrkowianina na czele z prezesem Tomaszem Zwierzchowskim, piłkarki Piotrcovii Agata Wypych i Vladislava Belmas, koledzy z drużyny oraz oczywiście kibice, a na koniec wszyscy odśpiewali sto lat.

 

 - Każdy zawodnik chciałby zakończyć karierę wygranym meczem we własnej hali, przy tak wspaniałej publiczności. Zostaję w Piotrkowie i od przyszłego sezonu będę pełnił funkcję trenera - powiedział wzruszony Dmytro Zinchuk.

 

Pochodzący z Ukrainy zawodnik po raz pierwszy dołączył do piotrkowskiej drużyny w 2006 roku, przychodząc z rumuńskiego klubu Minaur Baia Mare. Wcześniej reprezentował barwy ukraińskich CSKA Kijów i Portowika Jużny. W 2009 roku przeszedł do Azotów Puławy, występował tam do 2013 roku, w tym samym roku wrócił na Ukrainę i wtedy dostał propozycję ponownej gry w pierwszoligowym wówczas Piotrkowianinie, wrócił i pomógł zespołowi w ponownym awansie do Superligi. W zakończonym właśnie sezonie łączył funkcje trenera i zawodnika. W sumie zdobył dla piotrkowskiej drużyny 753 bramki, na polskich boiskach zdobył ich aż 1206, w tym 973 w Superlidze. Na koniec można napisać tylko jedno: Dima, dziękujemy!


Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 33:23 (18:13) Meble Wójcik Elbląg

 

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski: Banisz, Procho - Mróz 5, Zinchuk 4/2, Makowiejew 3, Pożarek 3, Kravchenko 3, Góralski 2, Nastaj 2, Iskra 2, Swat 2, Pacześny 2, Wędrak 2, Surosz 1, Achruk 1, Marcin Tórz 1.

 

KS Meble Wójcik Elbląg: Ram, Dudek – Paweł Adamczak 7/3, Bartosz Janiszewski 7, Dorsz 2, Nowakowski 2, Moryń 1/1, Piotr Adamczak 1, Kupiec 1, Olszewski 1, Michał Tórz 1.


Zainteresował temat?

2

1


Zobacz również

reklama

Komentarze (27)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

diana 90 ~diana 90 (Gość)20.05.2017 07:34

Mimo wszystko balon pękł. Miało być 6-7 miejsce, a które b ędzie? Co obiecywano? Kto dmuchał balon?

55


obiektywny piotrkowianin II ~obiektywny piotrkowianin II (Gość)20.05.2017 20:14

Chodzę na ręczną od dziesiątek lat ale zagranie w ostatnich sekundach to było coś niezwykłego, co rzadko się spotyka. Pamiętam także jak dziś decydujący mecz z przed lat o pozostanie w lidze z Puławami gdzie praktycznie Zinchuk w pojedynkę trzymał wynik koło remisu swoimi zdobytymi bramkami i w ostatnich sekundach także się nie pomylił z karnego, zostaliśmy w ekstraklasie na następne lata. Ta historia z przed lat i wczorajsza niespotykanie piękną klamrą zamyka całą karierę sportową tego nietuzinkowego sportowca. Dziękuję mu za niezapomniane przeżycia sportowe a szczególnie sezon kiedy to w Relxie wszyscy przegrali nawet Vive, i Płock. Do dziś nie mogę ochłonąć jednak po tym wydarzeniu, z ostatnich sekund meczu z Meblami - przecież mógł nie trafić ale on potrafił jak nikt się nie mylić. A piszę to bo widziałem w Piotrkowie jak grały kiedyś takie dawne gwiazdy jak Klempel, Waszkiewicz, Wenta, Dziuba, Wachowicz i wielu innych by mieć skalę porównawczą ,to dużo by móc oceniać obiektywnie.

61


JanekZMeszcz ~JanekZMeszcz (Gość)21.05.2017 19:27

Dobra atmosfera na hali była przynajmniej. Dwa "młyny" fajnie to wygląda. Ale nie lepiej jak razem by staneli?

31


były pracownik ~były pracownik (Gość)21.05.2017 12:00

w haftinie już od dawna jest coraz gorzej trzeba się przebranżowić bo mam takie nieodparte wrażenie ,że żeś pan jak co poniektórzy się przeinwestował i niestety dobrze to nie wróży w każdej branzy ,a w krawieckie hafciarskiej w szczególności no i porsche trzeba sprzedać bo pracowników w oczy kole pozdrowienia dla wszystkich hafciarzy

32


jaki taki ~jaki taki (Gość)21.05.2017 12:23

teraz jest moda na pożary dwa tygodnie temu stolarze dziś browarnicy ,a jutro kto wie krawiectwo już to przerabialiśmy w Ziemi Obiecanej

12


loko ~loko (Gość)20.05.2017 20:49

Wiedziałem że Krzyś uwielbia piłkę ręczną ,cały czas o tym mówi,super kibic ,każdy klub powinien mieć takiego kibica

21


wsciekły ~wsciekły (Gość)20.05.2017 06:22

kelnery raz do roku coś wygrają a zaplecze u góry mają zaj....fane

53


obiektywny piotrkowianin II ~obiektywny piotrkowianin II (Gość)20.05.2017 20:18

A jednak piotrkowska publiczność potrafi być wspaniała, widać kulturę 800 letniego królewsko-trybunalskiego grodu.

40


gość ~gość (Gość)20.05.2017 09:24

Legenda która grała tylko 7 lat w klubie a 11 w Polsce.Przesada bo ,bo słowo sportowa legenda klubu traci na znaczeniu. Ale może w tym klubie tak jest,liczy się show i rozgłos by zatrzeć sportowy wynik sezonu który w normalnych rozgrywkach oznacza spadek do I ligi. Panie Zinchuk, dziękuję za grę w Piotrkowie i życzę sukcesów w roli trenera.

64


Szacun ~Szacun (Gość)19.05.2017 23:47

A kelner balon jak zwykle z tacą.

53


reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat