Poloniści już trenują, póki co pod okiem starego szkoleniowca Roberta Grzesiuka, ale działacze nadal poszukują nowego trenera. Do tej pory prowadzono rozmowy z czterami osobami.
Wszystko wskazuje na to, że niezrzeszony Sejf Piotrków Trybunalski zakończył swoją przygodę z obecną edycją Pucharu Polski, członkowie Komisji Odwoławczej Łódzkiego Związku Piłki Nożnej utrzymali w mocy decyzję wydaną przez działaczy Okręgowego Związku Piłki Nożnej, dotyczącą wykluczenia tej drużyny z rozgrywek.
Piłkarze piotrkowskiej Polonii wznowią treningi w połowie stycznia, w pierwszej rundzie zespół prowadził Robert Grzesiuk, w drugiej części sezonu prawdopodobnie zastąpi go ktoś inny, działacze prowadzą aktualnie rozmowy z kandydatami na szkoleniowca. Robert Grzesiuk co prawda ustalił wstępny plan sparingów, ale nowy szkoleniowiec może go zmienić.
Zamiast pauzować, zawodnicy UKS APN Piotrków Trybunalski, rywalizujący w klasie okręgowej D1 i D2 Młodzików, wielokrotnie wychodzili w podstawowych składach swoich drużyn, w związku z tym wyniki aż dziewięciu spotkań z udziałem tych zespołów zweryfikowano jako walkowery dla drużyn przeciwnych.
Polonia przegrała ostatni mecz w tym roku, tym razem lepszy był LKS Kwiatkowice, który zwyciężył z piotrkowską drużyną 3:1 (2:0). Pod koniec spotkania emocje poniosły jednych, jak i drugich, a mecz skończył się awanturą.
Nieczęsto się zdarza, aby mecz juniorów był zabezpieczany przez ochroniarzy i policjantów, ale w przypadku ostatniego spotkania w II lidze wojewódzkiej juniorów pomiędzy Polonią a UKS Concordia 1909 ich obecność prawdopodobnie zapobiegła burdom. Fani Polonii niemal przez cały mecz wyzywali piłkarzy przeciwnej drużyny, a wszystkiemu przysłuchiwały się m.in. małe dzieci. Co jeszcze musi się wydarzyć, żeby ktoś wreszcie przerwał tę spiralę nienawiści?
Polonia Piotrków została ukarana przez Łódzki Związek Piłki Nożnej za skandaliczne zachowanie swoich kibiców podczas derbowego pojedynku Polonii z Uczniowskim Klubem Sportowym Concordia 1909 rozegranego w ramach II ligi wojewódzkiej juniorów.
Remisem 2:2 (1:1) zakończył się mecz 18. kolejki IV ligi łódzkiej pomiędzy piotrkowską Polonią a Ceramiką Opoczno, to było przedostatnie spotkanie w tym roku, ale już teraz wiadomo, że w tej rundzie Polonia nie opuści ostatniego miejsca w tabeli, ponieważ do przedostatniego Mechanika Radomsko traci już osiem punktów.
Bieniek-Prym „przezimuje” na fotelu lidera piotrkowskiej Amatorskiej Ligi Piłki Nożnej, w ostatniej kolejce najlepszy zespół jesieni zmierzył się z Barwilem-Omegą, który przed tym spotkaniem miał tylko dwa punkty mniej niż jego najgroźniejszy rywal, gdyby więc Barwil wygrał to spotkanie, awansowałby na pierwsze miejsce w tabeli, ten mecz zakończył się jednak remisem.
Po pierwszej połowie, zakończonej remisem 1:1, chyba mało kto się spodziewał, że piotrkowska Polonia tak wysoko przegra mecz z KS Sand-Bus Kutno, ostatecznie ten pojedynek zakończył się wynikiem 2:6. Piłkarze czekają już na zimową przerwę, podczas której, zespół musi zostać odbudowany, zwłaszcza w defensywie.
