Dobiegły końca rozgrywki Amatorskiej Halowej Ligi Piłki Nożnej. Nowym mistrzem została drużyna Bieniek-Prym, która w ostatnim spotkaniu z Gramini udowodniła, że zasłużenie wywalczyła tytuł. Mecz, którego stawką był już tylko prestiż (fragment spotkania na zdjęciu), zakończył się wygraną mistrzów 3:2. Trzecie miejsce zajęli poprzedni mistrzowie, zespół Barwilu-Omegi. W czasie następnego weekendu odbędą się spotkania barażowe o miejsca w nowej I i II lidze. Kolejny halowy sezon rozpocznie się późną jesienią, zaś za kilka tygodni piłkarze-amatorzy zaczną grać w rozgrywkach na otwartym boisku. Organizatorem ligi był tradycyjnie piotrkowski Ośrodek Sportu i Rekreacji.
Powoli kończą się rozgrywki Amatorskiej Halowej Ligi Piłki Nożnej. Ostatnie rozstrzygnięcia poznamy w czasie najbliższego weekendu. Nadal bez odpowiedzi pozostaje pytanie: Kto zostanie mistrzem I ligi? Wiele wskazuje na to, że o tytule może zdecydować ostatni mecz sezonu. W niedzielę (1 marca) o 13:06 rozpocznie się spotkanie między zespołami Bieniek-Prym i Gramini. Jeżeli jednak Bieniek-Prym wygra wcześniej zaległe spotkanie z Haftiną to niezależnie od ostatniego meczu zdobędzie tytuł mistrzowski. Uroczyste wręczenie nagród najlepszym drużynom i zawodnikom planowane jest w niedzielę o 13:30.
Chociaż stare piłkarskie porzekadło mówi, że "dopóki piłka w grze" to wydaje się jednak, że Barwil-Omega nie obroni tytułu mistrzowskiego. Tę drogę zamknęli mistrzom piłkarze PEUK-Roki. Po bramce Wojciecha Pyszczka piąty zespół w tabeli długo prowadził 1:0. W końcówce trafił do bramki Włodzimierz Robaszek, ale wystarczyło to tylko do remisu. Lider rozgrywek Bieniek-Prym wygrał szczęśliwie z Browarami, a o zwycięstwie zdecydował gol Pawła Góralczyka.
W meczu na szczycie drugiej ligi Bioekol rozbił 3:0 SportShop i ma już cztery punkty przewagi nad tą drużyną.
Przed kilkoma tygodniami pisaliśmy o tym, że obrońcy mistrzowskiego tytułu - piłkarze Barwilu-Omegi stracili właściwie szanse na wygranie rozgrywek. Okazało się jednak, że te słowa podziałały na nich mobilizująco. Na cztery kolejki przed końcem tracą już tylko cztery punkty do lidera. Zdecydowało o tym zwycięstwo nad zespołem Bieniek-Prym 1:0, po bramce Krzysztofa Jaworskiego. Kolejne bramki do swojego bogatego dorobku dołożył Włodzimierz Robaszek, który otwiera klasyfikację strzelców z 25 trafieniami.
W Wolborzu odbył się trzydniowy Ogólnopolski Turniej Piłki Nożnej Kobiet o "Warkocz Piłkarki". W turnieju wystartowało dwanaście zespołów, które grały systemem "każdy z każdym". W sumie odbyło się aż 66 spotkań.
Bardzo ciekawie zapowiada się finisz rozgrywek w pierwszej lidze. Kolejne punkty stracił lider Bieniek-Prym, który zremisował 0:0 ze znaczniej niżej notowanym Drewmalem. Inna sprawa, że Drewmal od kilku kolejek gra naprawdę dobrze i awansował na ósme miejsce w tabeli. Czerwoną latarnią został Autoperfekt, który przegrał dwa mecze. Bardzo dobrze wspominać będą miniony weekend zespoły: Barwilu-Omega i Gramini. Obie drużyny wygrały wyraźnie wszystkie mecze.
Obowiązywać zaczął podział na II i III ligę. W obu tych klasach doszło do zmiany liderów. W nowej drugiej lidze prowadzi Bioekol, a w trzeciej: Green Stars. Kolejne spotkania już w czasie następnego weekendu.
Rozgrywki AHLPN już za półmetkiem. Dwie kolejki rundy rewanżowej rozegrali w czasie minionego weekendu piłkarze pierwszej ligi. Planowe zwycięstwa odniosły dwa czołowe zespoły. Bieniek-Prym dopisał do swojego konta trzy (grał tylko jeden mecz), a Gramini sześć punktów. Zastanawiająca jest strzelecka niemoc PEUK-Roki. Jeszcze niedawno wydawało się, że drużyna ta powalczy być może nawet o miejsce na podium. Jednak w pięciu ostatnich meczach nie strzeliła żadnego gola i ich strata do czołówki jest już znaczna. Bardzo ciasno zrobiło się w dolnej strefie tabeli. Ostatni Drewmal ma tylko dwa punkty straty do będącego na ósmym miejscu PHU Reiss-Słowackiego. W czasie najbliższego weekendu pierwsze mecze rozegrają zespoły nowej II i III ligi (po 7 drużyn). Te grupy rozgrywkowe zostały stworzone z poprzedniej II ligi, którą tworzyło czternaście zespołów.
W Wolborzu rozegrany został VII halowy turniej piłki nożnej imienia Zdzisława Bińka. Wystartowało sześć zespołów, które podzielone zostały na dwie grupy.
W 11. kolejce AHLPN doszło do spotkania na szczycie. Wicelider pierwszej ligi, zespół Gramini pokonał Bieniek-Prym 2:1 i tym samym zmniejszył swoją stratę do lidera, która wynosi już tylko pięć punktów. Na czwarte miejsce awansowali piłkarze Barwilu-Omegi wykorzystując porażkę PEUK-Roki. Pewne zwycięstwo odniósł outsider ligi - Drewmal, pokonując 4:2 D&D. Wszystkie gole dla zwycięzców strzelił Remigiusz Fałek.
Aż trzy kolejki rozegrali w czasie weekendu piłkarze drugiej ligi. Dla nich półmetek oznaczał bowiem podział na dwie grupy. Zespoły z miejsc 1-7 utworzyły nową drugą ligę, zaś drużyny, które zajęły miejsca 8-14 zagrają w trzeciej lidze. Runda rewanżowa w pierwszej lidze rozpocznie się za tydzień (25 stycznia), natomiast II i III liga rozpoczną rozgrywki 31 stycznia.
Dotychczasowy organizator i pomysłodawca międzyosiedlowej ligi piłki nożnej - Tadeusz Janusz zrezygnował z zajmowania się rozgrywkami. Czy decyzja ta doprowadzi do likwidacji ligi? Istnieje szansa, że na całej sytuacji nie ucierpią młodzi sportowcy, którzy dotychczas uczestniczyli w zawodach.