Tylko MZK Piotrków jest zainteresowany wożeniem od przyszłego roku piotrkowskich pasażerów. Miejski Zakład Komunikacyjny po raz kolejny jako jedyne przedsiębiorstwo złożył ofertę w przetargu na świadczenie usług przewozowych na terenie miasta.
1 i 2 listopada autobusy MZK podjeżdżać będą tylko do przystanku Wojska Polskiego-Cmentarna. Pozostały odcinek będzie trzeba pokonać na własnych nogach.
Ze względu na brak możliwości przejazdu do pętli na ul. Rolniczej, skrócona zostanie linia nr 0 do Placu Zamkowego. Autobusy tej linii, odjeżdżające z Placu Zamkowego, będą podjeżdżać pod przystanek Wojska Polskiego-Cmentarna - czytamy na stronie internetowej piotrkowskiego MZK.
Nowa krańcówka dla przewoźników świadczących usługi na liniach podmiejskich. Część popularnych minibusów wożących pasażerów do i z Piotrkowa, będzie miała tzw. pętlę przy ulicy Grota-Roweckiego.
Miejski Zakład Komunikacyjny w Piotrkowie jako jedyne przedsiębiorstwo złożył ofertę w przetargu na świadczenie usług przewozowych na terenie miasta.
Miejski Zakład Komunikacyjny w Piotrkowie zamierza przystąpić do przetargu na świadczenie usług przewozowych na terenie miasta.
MPK w Łodzi nie wyklucza udziału w postępowaniu przetargowym na świadczenie usług przewozowych na liniach komunikacyjnych na terenie Piotrkowa.
Czy MZK w Piotrkowie w przyszłym roku będzie nadal wozić piotrkowskich pasażerów? Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji ogłosił przetarg na świadczenie tych usług na terenie Piotrkowa. Obejmuje on 1 900 000 wozokilometrów w skali roku.
Po podwyżkach cen biletów w piotrkowskim MZK nie trzeba było długo czekać na wzrost opłat w minibusach. Nowością jest zrównanie cen z przewoźnikiem miejskim. W obu przypadkach cena biletu bez ulg to 2 złote.
Od dzisiaj drożeją bilety za przejazd piotrkowską komunikacją miejską. Za bilet normalny pasażer zapłaci o 30 gr więcej, czyli 2 złote. Ulgowy kosztuje złotówkę.
Prawdopodobnie jeszcze przez miesiąc będzie obowiązywać dotychczasowa stawka za jednorazowy bilet komunikacji miejskiej.
Od połowy lipca za przejazd piotrkowską "emzetką" zapłacimy o 30 groszy więcej.