Lider PGNiG Superligi Orlen Wisła Płock był niedzielnym rywalem Piotrkowianina, nasz zespół przegrał w Płocku 22:35 (12:19). Niespodzianki więc nie było i nie powinno to dziwić, ponieważ cele obydwu zespołów są odmienne, Wisła walczy o mistrzostwo Polski, a Piotrkowianin o utrzymanie się w elicie.
Piotrkowianin po raz drugi w tym sezonie przegrał z Energą MKS Kalisz. Pierwszy mecz pomiędzy tymi drużynami zakończył się jednobramkowym zwycięstwem kaliszan, dlatego nasi zawodnicy chcieli się w środę zrewanżować i być może by im się to udało, gdyby lepiej zagrali w pierwszej połowie, przez 30 minut rzucili jednak zaledwie siedem bramek. Ostatecznie piotrkowianie przegrali ten mecz 23:26 (7:14), zaczynając tym samym drugą rundę od porażki.
W lipcu podczas przedsezonowej konferencji prasowej prezes Piotrcovii Marek Ostrowski i nowy trener Krzysztof Przybylski spotkali się z dziennikarzami, by porozmawiać o zaplanowanych celach. Pół roku później sprawdziliśmy, czy wszystkie plany udało się zrealizować.
25-letnia środkowa rozgrywająca, 21-krotna reprezentantka Polski Romana Roszak została nową zawodniczką Piotrcovii. Od 2015 roku reprezentowała barwy AZS Koszalin, a wcześniej grała w Pogoni Szczecin (2013-2015) i UKS PCM Kościerzyna (2012-2013).
Niewiele jest zespołów, które są w stanie rzucić PGE Vive Kielce 35 bramek, tym bardziej, że mistrz Polski podczas meczów wyjazdowych traci średnio 23, a Piotrkowianinowi się to udało. Radość piotrkowskich zawodników byłaby na pewno większa, gdyby nie fakt, że sami stracili 42 bramki i ostatecznie przegrali z najlepszym polskim zespołem ostatnich lat.
Piotrkowianin zmierzy się we wtorek z mistrzem Polski PGE Vive Kielce, które niespodziewanie zajmuje drugą pozycję w tabeli PGNiG Superligi. Wtorkowy mecz, który odbędzie się w Hali Relax będzie transmitowany na antenie TVP Sport, a rozpocznie się o 18:00.
Tamtejsza Gwardia pokonała nasz zespół 29:26 (17:15), piotrkowianie prowadzili w tym meczu mniej więcej do 17. minuty, później gospodarze przejęli inicjatywę i ostatecznie to oni wygrali ten mecz.
13 bramek więcej zdobyły szczypiornistki Metraco Zagłębia Lubin podczas sobotniego meczu z Piotrcovią, podczas ostatniego ligowego spotkania w tym roku nasze piłkarki były wyraźnie słabsze od rywalek, które ostatecznie zwyciężyły w Hali Relax 32:19 (16:9).
Faworytem środowego pojedynku pomiędzy Piotrkowianinem a NMC Górnikiem Zabrze był zespół ze Śląska, który zajmuje trzecie miejsce w tabeli PGNiG Superligi, mimo to nasi zawodnicy przez większą część spotkania nie odstawali od rywali. Ostatecznie lepsi byli jednak przyjezdni, którzy wygrali 28:24 (13:13).
Obydwa piotrkowskie zespoły przegrały w halach rywali, piotrkowianki uległy w Elblągu tamtejszemu Startowi 30:33 (13:13), natomiast Piotrkowianin nie poradził sobie z Sandrą SPA Pogonią Szczecin, która wygrała 33:29 (16:13).