Piotrkowski zespół pokonał w sobotę wyżej notowanego Chrobrego Głogów 29:26 (12:13), świetnie bronili obydwaj bramkarze, natomiast rozgrywający rozmontowali obronę przeciwnika. Tak grający Piotrkowianin z pewnością zasługuje na awans do fazy play-off, ale w tej chwili jest to już uzależnione również od wyników innych zespołów.
Piotrkowianin zmierzył się w czwartek w Gdyni z ostatnim zespołem w tabeli PGNiG Superligi - Spójnią, nie był to jednak łatwy mecz, ale najważniejsze, że zwycięski. Ostatecznie piotrkowianie wygrali to spotkanie 28:26 (13:16) i zachowali szansę na awans do fazy play-off.
Kilka dni temu Górnik Zabrze wyeliminował Piotrkowianina z Pucharu Polski, w sobotę piotrkowianie zrewanżowali się, wygrywając w Zabrzu 28:27 (16:16). To jedna z największych niespodzianek 27. kolejki PGNiG Superligi. Dzięki temu zwycięstwu zespół Dmytro Zinchuka nadal ma szansę na awans do fazy play-off.
W 1/8 finału musiał się jednak zmierzyć z bardzo wymagającym rywalem, a konkretnie z Górnikiem Zabrze. Piotrkowska drużyna przegrała przed własną publicznością 23:29 (11:15).
Obydwa zespoły zaczęły swoje mecze o tej samej godzinie i obydwa musiały się zmierzyć z wymagającymi rywalami, Piotrkowianin walczył z drużyną MMTS Kwidzyn i wyszarpał zwycięstwo po konkursie rzutów karnych, wygrywając 4:1 - 28:28 (15:15), natomiast Piotrcovia poniosła w Elblągu porażkę, przegrywając z tamtejszym Kramem Startem 26:32 (15:14).
O tym, że zawodnicy Piotrkowianina powinni chyba poćwiczyć rzuty karne niedawno pisaliśmy, nad tym elementem najwyraźniej trzeba jeszcze popracować, ponieważ to właśnie przegrane rzuty karne zdecydowały o środowej porażce ze Stalą Mielec 26:26 (12:14) – w rzutach karnych 0:3.
Piotrkowianin omal nie sprawił w środę kolejnej niespodzianki. Podopieczni trenera Dmytro Zinchuka ostatecznie przegrali z wicemistrzem Polski - Orlenem Wisłą Płock, ale tylko dwiema bramkami 24:26 (11:11), niewiele brakowało więc, aby tak, jak w niemal rok temu, pokonali jedną z najlepszych polskich drużyn.
W meczu 21. kolejki sezonu zasadniczego PGNiG Superligi Piotrkowianin przegrał w Lubinie z miejscowym Zagłębiem 23:28 (11:14). W meczu pierwszej rundy to piotrkowianie byli lepsi, o rewanżu powinni jednak jak najszybciej zapomnieć.
W spotkaniu 20. kolejki PGNiG Superligi MKS Piotrkowianin przegrał we własnej hali z PGE Vive Kielce 24:43 (10:26). Osłabieni kontuzjami gospodarze nie mieli szans z zespołem, który w tym sezonie odnosi wyłącznie zwycięstwa.
Ogromnych emocji dostarczyli kibicom szczypiorniści Olimpii MEDEX Piekary Śląskie i Piotrkowianina w rozegranym w środę meczu 1/16 finału Pucharu Polski. Ostatecznie piotrkowski zespół zwyciężył 32:31, choć przez dużą część spotkania pachniało niespodzianką. W 1/8 finału Piotrkowianin zagra z Górnikiem Zabrze.