Piotrkowianin ma nowego zawodnika. Jest nim 30-letni Paweł Stołowski, który w poprzednim sezonie reprezentował barwy Czuwaju Przemyśl. Stołowski był jednym z najlepszych ligowych snajperów.
Nie tak miał wyglądać pierwszy mecz w 2014 roku. Piotrcovia miała pokonać SPR Olkusz i odnieść niezwykle potrzebne zwycięstwo. Mecz z ostatnią drużyną w tabeli zakończył się jednak remisem 23:23 (13:11) przy czym to Piotrcovia może mówić o szczęściu.
Rafał Kuptel poprowadził swoje pierwsze zajęcia z drużyną piłkarzy ręcznych Piotrkowianina. 37-letni szkoleniowiec zastąpił zwolnionego w poniedziałek przez zarząd klubu Tadeusza Jednoroga.
Niemiłe będą wspomnienia kilku osób, które ostatniej nocy dopuściły się czynów, o których pewnie woleliby zapomnieć.
Wiele wskazuje na to, że Concordia Piotrków w rundzie wiosennej będzie miała nowego trenera. Zbigniew Karbownik nie poprowadził bowiem zespołu w przegranym meczu w Rawie Mazowieckiej, a przyczyną są zaległości finansowe. W chwili obecnej nie wiadomo jednak czy Concordia w ogóle przystąpi do rundy rewanżowej.
Dyżurny policji otrzymał informację u uszkodzeniu szyby w ciężarówce. Pokrzywdzony oświadczył, że jadąc trasą S8 w kierunku Warszawy, w miejscowości Lechów na kładce dla pieszych, zauważył dwóch młodych chłopców machających do przejeżdżających pojazdów.
Tadeusz Jednoróg nadal będzie szkoleniowcem ostatniej drużyny w tabeli męskiej PGNiG Superligi. Tak zdecydował zarząd piotrkowskiego klubu.
Tylko niepoprawni optymiści mogli liczyć na zwycięstwo piłkarek ręcznych Piotrcovii w Elblągu. Miejscowy Start powoli odrabia stracony na początku sezonu dystans i w meczu 8. kolejki PGNiG Superligi pewnie pokonał drużynę Henryka Rozmiarka 30:23 (16:13).
Prawie 400 policjantów z całego województwa łódzkiego zabezpieczało czwartoligowe spotkanie piłkarskie pomiędzy Włókniarzem Moszczenica i Łódzkim Klubem Sportowym. Sympatycy klubu z Łodzi dopingowali swój klub z trybun moszczenickiego stadionu.
To była prawdziwa klęska. Concordia Piotrków przegrała na własnym boisku z Pogonią Zduńska Wola aż 1:6 (0:2) w spotkaniu 16. kolejki IV ligi łódzkiej. Aż cztery bramki dla Pogoni zdobył grający trener tej drużyny Grzegorz Kaleta.