Wojciech Kaczor został wybrany na stanowisko prezesa Regionalnej Izby Gospodarczej w Piotrkowie. Wybory odbyły się podczas obrad Walnego Zgromadzenia Sprawozdawczo-Wyborczego Członków Izby.
Czy można wygrać 7:0, a następnie przegrać aż 0:5? Okazuje się, że można. Taką huśtawkę formy zademonstrowali na przestrzeni tygodnia piłkarze PEUK-Roki. W poprzedniej kolejce rozgromili 7:0 zespół Browarów, aby w następnym meczu ulec Drewmalowi 0:5.
- Nie wiem co się dzieje. Chyba nieźle ktoś w drużynie nagrzeszył, bo to jest wręcz niemożliwe - mówił po spotkaniu z Radomiakiem Radom drugi trener drużyny Concordii Marek Pochopień. Szkoleniowiec miał na myśli strzelecką niemoc piotrkowskich zawodników. Concordia nie strzeliła bramki od 543 minut (wliczając pucharowe spotkanie z Sokołem Aleksandrów).
Duże zmiany w czołówce tabeli grupy I w trzeciej lidze. Wydział Gier Mazowieckiego ZPN zweryfikował wynik meczu 27. kolejki Concordia Piotrków z OKS Olsztyn (na boisku 0-0) jako walkower 3:0 dla olsztynian.
Kilka niespodziewanych rozstrzygnięć zanotowano w 15. kolejce ALPN. Swój mecz przegrał lider - Barwil-Omega, który po zaciętej walce uległ Starówce 2:3. Na trzecie miejsce spadł w tabeli zespół Haftiny. Dotychczasowy wicelider przegrał z Drewmalem 3:1. Wysokie zwycięstwo odniósł PEUK-Roka. W meczu z Browarami wynik mógł być nawet dwucyfrowy, ale bardzo dobrze spisywał się w bramce Dariusz Rutkowski, który zapobiegł wyższej porażce.
Concordia zapomniała jak strzela się bramki. Trzeci kolejny mecz na własnym boisku i trzeci bezbramkowy remis. Jeśli dodamy do tego wymęczoną wygraną w Głownie i porażkę w Aleksandrowie to wyjdzie nam, że zespół Sławomira Majaka strzelił zaledwie jednego gola w ciągu 450 minut!!! Z taką grą nie można myśleć o pierwszej lidze.
Kto nie strzela bramek ten nie wygrywa spotkań. To piłkarskie porzekadło niestety pasuje jak ulał do ostatnich poczynań Concordii. Nasza drużyna w ostatnich czterech meczach zdobyła tylko jednego gola. Na cztery kolejki przed końcem Concordia ma cztery punkty straty do Dolcanu Ząbki i wydaje się, że marzenia o wygraniu rozgrywek trzeba odłożyć.
Najciekawszym meczem 13 kolejki spotkań w pierwszej lidze był mecz na szczycie. Barwil-Omega wygrał z Graminexem 3:0 i zrobił duży krok w kierunku kolejnego tytułu mistrzowskiego. Bardzo ważne trzy punkty zainkasowała także Haftina, która pokonała Rubikę. W drugiej lidze, w spotkaniu drużyn z czołówki, FC Bermud zremisował ze SportShopem 2:2 i utrzymał prowadzenie w tabeli. W walce o awans liczą się także: D&D i Zetesem.
Polski Związek Piłki Siatkowej wyznaczył terminy rozgrywek barażowych o II ligę. Wśród walczących jest zespół Wikinga z Tomaszowa.
Concordia Piotrków nie wykorzystała wielkiej szansy awansu na pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Piotrkowscy piłkarze zremisowali na własnym boisku z Wigrami Suwałki 0:0. Tymczasem wygrana dawała pozycję lidera. W przerwie meczu z Wigrami trener Sławomir Majak znał już wyniki z Łodzi i Pułtuska. Tam doszło do niespodzianek. UKS SMS Łódź wygrał z liderem, Dolcanem Ząbki 2:1, a Nadnarwianka Pułtusk pokonała wicelidera, Freskovitę-Ruch Wysokie Mazowieckie.