Wszystkie zwierzęta przywiezione są z osady leśnej w Kole oraz od lokalnych hodowców. - Osiołek już etatowo, kózki, baranki, kury - mówił Włodzimierz Popławski, kolejarz i współtwórca projektu, z którym udało nam się porozmawiać podczas budowania kojców dla zwierząt.
Żywą szopkę będzie można oglądać do 6 stycznia.