Inwestycja powstała bardzo szybko - podkreśliła w programie Strefy FM „O tym się mówi" prezes Towarzystwa opieki nad Zwierzętami w Piotrkowie Grażyna Fałek. Budowa schroniska zakończyła się 31 maja tego roku. Jednak pomysł na nowe schronisko pojawił się już wiele lat temu.
- To, że schronisko powstało, to jest naprawdę wyjątkowa sprawa, ponieważ w Polsce powstaje mało schronisk. Kiedy stała m się członkiem towarzystwa, wyznaczyłam sobie jeden główny cel - zrobić wszystko, żeby zwierzęta wyprowadzić z tych strasznych warunków - przyznała Grażyna Fałek.
TOZ Oddział w Piotrkowie Tryb. zwraca się z prośbą o pomoc w transporcie zwierząt ze schroniska przy ul Glinianej do nowego przy ul Podole w Piotrkowie. - Wszystkich chętnych, a dysponujących samochodem dostawczym, prosimy o zgłaszanie się do schroniska przy ul. Glinianej i pozostawienie swoich danych - informuje prezes.
Oficjalnie otwarcie schroniska nastąpi około 10 lipca.
Komentarze 46
09.08.2010 23:44
Byłem dzisiaj na Podolu przed 16.00, brama była otwarta, myślałem , że przeprowadzka już była, ale spotkałem jeszcze budowlańców! Myślałem, że już to dawno oddali do użytku, tylko czekają z przeprowadzką bo nie mają transportu... jak to w końcu jest?
Zapytałem jeszcze przy okazji jakiegoś pracownika na kiedy będzie przeprowadzka zwierząt... powiedział, że za ok. 2 tygodnie ... czyli wychodziłoby że z początkiem września zaczęłoby prosperować nowe schronisko ;/
04.08.2010 23:21
Napewno przy większej liczie pracowników byłoby im łatwiej.
Niestety prezes TOZ w Piotrkowie mówiła że siedza już na walizkach (by się przeprowadzić) i się nie udało, jak tak będzie dalej to może we wrześniu otworzą.
04.08.2010 22:21
IZA, proszę mów mi antek, bo jak widzę, że nazywasz mnie "panem" a. to aż mnie brzuch boli ze śmiechu:-)
Dzięki, że kierujesz mnie z moimi pytaniami do właściwego adresata, choć po to tutaj chyba rozmawiamy, żeby wymienić się informacjami i sygnalizować wątpliwości(?)
supcio_zwierz - te łańcuchy w schronisku nie oznaczają przecież, że pracownicy schroniska są zwolennikami trzymania zwierząt na łańcuchu, tylko po prostu nie ma innej możliwości w takich warunkach jakie tam panują:-(
Czyli w jutrzejszej gazecie będą info o schronisku - mam nadzieję, że konkrety.
04.08.2010 22:13
supcio-zwierz - nie wiem jak jest w schronisku dokładnie czy wydają książeczkę zdrowia czy nie.
Natomiast mogę powiedzieć tyle, że np;. Pani Maria ze schroniska to osoba która bardzo długo tam pracuje, mimo warunków ona kocha wszystkie te zwierzęta. Dlatego myślę że nie na miejscu jest zarzucanie im złej woli. Ja też sadzę że przeprowadzka powinna być już dawno. Te zwierzaki cierpią i na pewno najbardziej czekają na nową lokalizacje.
04.08.2010 22:01
A czy miasto i schronisko podając że oficjalne otwarcie nasąpi 10 lipca nie wiedziało o usterkach ? - coś tu nie gra.
Najbardziej na przeprowadzkę czekają te biedne zwierzaki. Mam nadzieje że na Podolu będą miały godziwą opiekę.