Dzięki wsparciu z rządowego programu Kolej Plus skomunikowane zostaną miasta regionu łódzkiego nieposiadające dotąd połączeń kolejowych - w przyszłości będzie możliwość dojechania z Wielunia przez Zduńską Wolę do Łodzi, a także z Piotrkowa Trybunalskiego do Bełchatowa i dalej do Bogumiłowa. Z kolei wspólnie z woj. świętokrzyskim realizowany będzie projekt, który pozwoli na podróżowanie nową trasą między Tomaszowem Mazowieckim i Skarżyskiem-Kamienną.
"Nigdy w historii nie było w Polsce takiego programu jak Kolej Plus. Nigdy po 1989 r. rząd nie podjął strategicznej decyzji o rozwoju kolei, budowie nowych linii, elektryfikacji i modernizacji linii istniejących. Na program przeznaczono 10 mld zł. Decyzją premiera Mateusza Morawieckiego rząd podwoił liczbę pieniędzy przeznaczonych na ten cel. Nasze województwo jest jednym z beneficjentów" - podkreślił wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński na czwartkowej konferencji prasowej.
Jak dodał, rząd zaakceptował wszystkie trzy wnioski, w których rolę wiodącą lub partnerską pełnił marszałek Łódzkiego; ich łączna wartość to 1,25 mld zł, z czego 1,05 mld to dofinansowanie rządowe, a pozostała część to wkład marszałka województwa i pozostałych uczestników konsorcjum.
"Gdy tylko pojawiła się możliwość skorzystania z programu Kolej Plus, natychmiast przystąpiłem do pracy, by te środki móc zagospodarować w naszym województwie. Udało nam się skupić samorządy, którym wspólnie zależało na tym, by likwidować wykluczenie komunikacyjne; m.in. miasto i gmina Bełchatów, Kleszczów, Wola Krzysztoporska i Wieluń przystąpiły do projektu wspólnie z nami, również gwarantując - oczywiście odpowiednio mniejsze - środki" - wyjaśnił marszałek woj. łódzkiego Grzegorz Schreiber.
Zdaniem Schreibera, realizacja trzech projektów kolejowych w Łódzkiem pozwoli nie tylko na zwalczenie wykluczenia komunikacyjnego, ale również na stworzenie nowych miejsc pracy, szczególnie w takich rejonach jak leżący na obrzeżach regionu Wieluń czy rejon bełchatowski, który czeka transformacja związana z wygaszaniem działalności kopalni węgla brunatnego. (PAP)
autorka: Agnieszka Grzelak-Michałowska
agm/ mmu/