Na miejsce zdarzenia przyjechali policjanci, którzy wraz z rodziną zmarłego oczekiwali na strażaków.
Funkcjonariusze policji zgłoszenie do Straży Pożarnej w Piotrkowie Trybunalskim przekazali około 25 minut po północy. Działania strażaków polegały na użyczeniu łodzi po to, by do denata mógł podpłynąć lekarz. W tym celu zadysponowano na miejsce wyposażony w nią wóz piotrkowskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej. Ciało mężczyzny znajdowało się na drewnianej kładce, która nie miała stałego połączenia z lądem, ok. 10 metrów od brzegu. Lekarz, który przybył na miejsce stwierdził, że mężczyzna nie żyje już od kilku godzin.