Przypominamy, ustawa weszła w życie we wrześniu minionego roku, a samorządy mają rok na zmianę nazw. Zgodnie z ustawą „o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, w tym dróg, ulic, mostów i placów nadawane przez jednostki samorządu terytorialnego nie mogą upamiętniać osób, organizacji, wydarzeń lub dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny, ani w inny sposób takiego ustroju propagować”.
Ulicą 9 maja w Piotrkowie Trybunalskim nasi radni zajęli się 31 maja podczas sesji. Wówczas to wzięli pod głosowanie uchwałę zakładającą zmianę nazwy ulic z 9 maja na 9 maja 1950 roku.
Dziś nazwa ulicy upamiętnia tzw. Dzień Zwycięstwa (1945). Nasi urzędnicy wymyślili sobie, że zmiana nazwy będzie kosmetyczna - „9 maja 1950 roku”. Co się wtedy wydarzyło. To data podpisania Deklaracji Schumana. Chodzi o plan przedstawiony właśnie tego dnia przez ministra spraw zagranicznych Francji Roberta Schumana. A była to propozycja wspólnej koordynacji produkcji stali i wydobycia węgla oraz utworzenia Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali (EWWiS). EWWiS (protoplaści to Belgia, Francja, Holandia, Luksemburg, Niemcy i Włochy) była pierwszą w historii ponadnarodową instytucją europejską, która ostatecznie przekształciła się UE.
W praktyce używać będziemy skróconej nazwy, czyli „ulica 9 maja”, tak jak dotychczas. W ten sposób – jak tłumaczył radnym prezydent miasta Krzysztof Chojniak i wiceprezydent Adam Karzewnik – unikniemy wielu problemów – nie trzeba będzie korygować wielu miejskich rejestrów, a mieszkańcy nie będą musieli wymieniać dowodów.
Niezadowoleni z takiego rozwiązania byli niektórzy radni, np. Przemysław Winiarki, który przy okazji przypomniał, że na zmianę nazwy wciąż czeka ulica Roosevelta. Piotr Gajda proponował z kolei, by 9 maja zmienić na ulicę Roberta Schumana.
Ostatecznie propozycja urzędników (zamiast 9 maja – 9 maja 1950 roku) została przez radnych przegłosowana, chociaż niejednogłośnie.
Następna w kolejce do zmiany nazwy będzie ulica Lucjana Rudnickiego. W tym przypadku jednak nie będzie tak łatwo jak w przypadku 9 maja, chyba, że znajdziemy innego, zasłużonego Lucjana Rudnickiego, ale takiego, który nie należał do Komunistycznej Partii Polski.