Naukowcy z Uniwersytetu Shinshu badali zależność pomiędzy piciem zielonej herbaty a poziomem gram-dodatniej bakterii Flavonifractor plautii w jelitach. Bakteria ta bierze udział w metabolizmie katechiny, przeciwutleniacza, będącego składnikiem m.in. zielonej herbaty.
Badacze ustalili, że spożywanie zielonej herbaty prowadziło do podwyższenia poziomu Flavonifractor plautii w jelitach, co z kolei hamowało aktywność limfocytów Th2, stymulujących rozwój alergii na albuminę jaja kurzego u myszy.
Flavonifractor plautii jest bakterią z rodziny Clostridium. Bakterie te wpływają na działanie układu odpornościowego, a zwłaszcza na redukcję stanu zapalnego. Niektóre szczepy Clostridium przyczyniają się do obniżenia ciśnienia tętniczego, a także występują w większych ilościach u osób szczupłych, co wskazuje na ich rolę w regulacji masy ciała.
Możliwe, że w przyszłości Flavonifractor plautii podąży śladami bakterii kwasu mlekowego czy bifidobakterii stosowanych jako dodatek do żywności. Zanim jednak to nastąpi naukowcy zamierzają skoncentrować się na bezpieczeństwie ich stosowania.(PAP)
Naukowcy z Uniwersytetu Shinshu badali zależność pomiędzy piciem zielonej herbaty a poziomem gram-dodatniej bakterii Flavonifractor plautii w jelitach. Bakteria ta bierze udział w metabolizmie katechiny, przeciwutleniacza, będącego składnikiem m.in. zielonej herbaty.
Badacze ustalili, że spożywanie zielonej herbaty prowadziło do podwyższenia poziomu Flavonifractor plautii w jelitach, co z kolei hamowało aktywność limfocytów Th2, stymulujących rozwój alergii na albuminę jaja kurzego u myszy.
Flavonifractor plautii jest bakterią z rodziny Clostridium. Bakterie te wpływają na działanie układu odpornościowego, a zwłaszcza na redukcję stanu zapalnego. Niektóre szczepy Clostridium przyczyniają się do obniżenia ciśnienia tętniczego, a także występują w większych ilościach u osób szczupłych, co wskazuje na ich rolę w regulacji masy ciała.
Możliwe, że w przyszłości Flavonifractor plautii podąży śladami bakterii kwasu mlekowego czy bifidobakterii stosowanych jako dodatek do żywności. Zanim jednak to nastąpi naukowcy zamierzają skoncentrować się na bezpieczeństwie ich stosowania.(PAP)
koc/ ekr/