Zawodniczka z Bujen złożyła wyjaśnienia

Strefa FM Piątek, 16 stycznia 201511
Katarzyna Ordzińska, sztangistka LUKS Gryf Bujny złożyła wyjaśnienia w sprawie niedozwolonej substancji, którą przed świętami wykryto w jej organizmie.
Zawodniczka z Bujen złożyła wyjaśnienia

Przypominamy, że próbka "A" wykazała obecność stanazololu. Decyzja Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) i Międzynarodowej Federacji Podnoszenia Ciężarów (IWF) powinna być znana w lutym.    

              
- Zawodniczka złożyła do Federacji oraz do WADA wyjaśnienia, ponieważ około tydzień przed wylotem na zawody była również poddawana kontroli antydopingowej, która wówczas wykazała brak środków dopingowych w jej organizmie. Tydzień po, próbka "A" wykazała, że jednak znajdują się jakieś substancje. W związku z tym Katarzyna Ordzińska złożyła wniosek o ponowną analizę. Jest to dosyć dziwna sytuacja, że tydzień przed zawodami w jej organizmie niczego nie wykryto, a tydzień po już tak. Zwłaszcza, że środek wykryty w jej organizmie nie jest środkiem, który zażywa się tuż przed zawodami. Jego zażywanie może przynosić skutki dopiero po dłuższym przyjmowaniu - informuje Izabela Kącka z Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów.

Jeśli wymienione wcześniej organizacje nie przyjmą wyjaśnień Katarzyny Ordzińskiej, wówczas zostanie ona zawieszona. Zawodniczka w wyznaczonym terminie nie zgłosiła chęci badania próbki "B", tylko złożyła szczegółowe wyjaśnienia. Grozi jej maksymalnie dwuletnia dyskwalifikacja, może też stracić medal MME zdobyty w ub. roku na Cyprze. Jeśli WADA uwzględni wyjaśnienia zawodniczki, może odstąpić od wymierzenia kary lub zmniejszyć ewentualny jej wymiar.    


Zainteresował temat?

4

3


Zobacz również

Komentarze (11)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

nb ~nb (Gość)16.01.2015 08:24

Cóż wygląda na winną ale się broni - cóż ma takie prawo.
Próbka B by wyjaśniła dużo i nie musielibyśmy czytać żali zawodniczki i środowiska.
Skoro substancja uaktywnia się po dłuższym czasie to próbka B by potwierdziła obecność tej substancji, a analiza tej substancji powiedziała by nam co to jest.
Tak czytam o żalach, a to nie ma sensu - podajcie fakty twarde i możemy czytać opinie ekspertów w tej kwestii - dziś medialnie się sprawę chce załatwić.

32


reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat