- Wstępną przyczyną wybuchu ognia, którą przyjęliśmy jest piec centralnego ogrzewania. Ze względu na ilość materiałów palnych znajdujących się w hurtowni, był to duży pożar. Dodatkowo słabe ciśnienie w sieci hydrantowej powodowało, że musieliśmy zadysponować więcej sił i środków na miejsce zdarzenia - mówił brygadier Marek Skrobek, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej PSP w Piotrkowie.
W pożarze na szczęście nikt nie ucierpiał. Właściciel szacuje straty na około 500 tysięcy złotych.
(Strefa FM)
- Groźny wypadek przy dworcu PKP w Piotrkowie. Mężczyzna po zderzeniu z volkswagenem wpadł w wiatę autobusową
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu