Zbliża się 25 lat od czasu erygowania parafii. Dokładna data to 1 października. Już trwają przygotowania do tych wydarzeń. – Te materialne to chociażby malowanie całej świątyni. Kończymy też wykładanie schodów granitem. Na zewnątrz rozpoczniemy też wkrótce montowanie nowego ogrodzenia – mówi proboszcz parafii ks. kanonik Stanisław Stępień. - Ale są też przygotowania duchowe, które szczególnie będzie widać podczas nadchodzących rekolekcji. Będziemy gościć podróżującą po Europie, pochodzącą z Włoch cudowną figurę Świętego Michała Archanioła. Ta figura zapraszana jest nawet na kilka godzin. Nam udało się zarezerwować jej pobyt na dobę. Początek – 8 kwietnia na wieczornej mszy świętej (o 18.30). Zapraszamy na tę uroczystość wszystkich mieszkańców Piotrkowa. Będzie też nocne czuwanie. Chcemy prosić św. Michała o pomoc i opiekę nie tylko nad naszą parafią, ale i nad całym miastem.
“Cud” na początek
A na początku to miasto nowej parafii przychylne nie było.
Wszystko zaczęło się w roku odzyskania wolności przez Polskę i 10 lat po pierwszej pielgrzymce Jana Pawła II do ojczyzny. Wtedy to 1 października 1989 roku ordynariusz diecezji łódzkiej bp Władysław Ziółek erygował w Piotrkowie Trybunalskim parafię pw. NMP Królowej Pokoju.
Ale wcześniej wcale nie było takie oczywiste, że przy ul. Kotarbińskiego powstanie kościół. Blisko 40-tysięczna parafia Najświętszego Serca Jezusowego nie była w stanie zapewnić odpowiedniej opieki religijnej ludziom mieszkającym na jej obszarze, ale różne projekty lokalizacji nowej świątyni były odrzucane przez władze miasta jako nierealne. - Znaleźliśmy idealny plac pod kościół wewnątrz osiedla bloków, obok Szkoły Podstawowej nr 12, przy zbiegu ulic Belzackiej i Kotarbińskiego. Ale nikt w tym miejscu nie widział kościoła, może raczej jakiś supermarket. Urzędnicy mówili, że może za 3 - 4 lata jakiś plac znajdą – wspomina ksiądz proboszcz Stanisław Stępień, który podjął się wówczas misji tworzenia nowej parafii. - Działka, właściwie wolna, po zgłoszeniu zapotrzebowania na nią przez Kościół, nagle stała się bardzo atrakcyjna. Sytuacja była zresztą skomplikowana, bo jej właścicielem tylko w części było miasto, a w części spółdzielnia mieszkaniowa.
I wtedy zdarzył się pierwszy cud. - Pomyślałem sobie wtedy: Matko Boża, jeżeli chcesz, żeby tu powstał kościół, to tylko ty możesz to załatwić. I 9 miesięcy po ty wszystkim, w wakacje 1990 r. otrzymałem zawiadomienie – wspomina ksiądz proboszcz.
A zdarzyło się to wtedy, kiedy po bardzo pracowitym roku postanowił wyjechać i odpocząć przez kilka dni. Zwłaszcza że nie było żadnych perspektyw, że sprawy nabiorą tempa. - Po dwóch dniach, na wyjeździe, dostałem telefon, żeby wracać, bo jest jakiś list z urzędu. Wróciłem, otwieram kopertę, a tu... pozwolenie na budowę w tym wymarzonym miejscu. Teren został przekazany w sierpniu. 26 sierpnia została tu odprawiona pierwsza msza święta w blaszanej kaplicy. I to był pierwszy cud Maryi w dziejach naszej jeszcze młodej wspólnoty parafialnej – wspomina ks. Stępień.
Era “blaszaka”
Ta tymczasowa kaplica, która stanęła między blokami, przez mieszkańców zwana była “blaszakiem”. - Może trochę złośliwie, może pogardliwie – dodaje proboszcz. - Były oczywiście komentarze, że są w Piotrkowie inne, ładniejsze kościoły. Po co kolejny. Do kaplicy przychodziło mało ludzi. W 1993 roku budowa zupełnie stanęła. Nie było środków, nie było zaangażowania ludzi. Liczyliśmy się z tym, że pewnie do 2000 roku będziemy zbierać fundusze. Pojawiły się zresztą różne ataki. Między innymi na drzwiach kaplicy ktoś napisał “Belzebubie wróć”, “Księża na księżyc”. Ktoś wytłukł szyby. Okazało się, że byli to młodzi chłopcy, którzy mówili potem, że dorośli dali im się napić alkoholu i kazali to zrobić – wspomina ksiądz Stanisław.
Wtedy powstał też budynek parafialny. I on również wzbudził kontrowersje. - Sprowadzono redaktora z tygodnika “Nie”. Ten sfotografował budynek i kaplicę i napisał: “Tu mieszka ksiądz, a w tej małej kaplicy mieszka Pan Jezus”. Ataki były z każdej strony – wspomina ksiądz proboszcz.
- Groźny wypadek przy dworcu PKP w Piotrkowie. Mężczyzna po zderzeniu z volkswagenem wpadł w wiatę autobusową
- Konferencja prasowa prezydenta Piotrkowa
- Jesienny koncert w piotrkowskim MOK-u
- 17 mln na Centrum Świętego Mikołaja w Wolborzu
- Dzień Pracownika Socjalnego. Statuetki dla MOPR i PCPR w Piotrkowie
- Podsumowali tegoroczną kwestę
- Kto zostanie mistrzem gminy Sulejów?
- Problem mieszkańców bloków w Woli Krzysztoporskiej
- Szukali ciała w dawnym szpitalu