Spotkanie miało charakter konsultacji, a udział wzięli w nim geodeci, planiści, samorządowcy i urzędnicy, którzy odpowiadają w miastach i gminach za zagospodarowanie i planowanie przestrzenne. Rządzący chcą znowelizować ustawę, która reguluje przepisy zagospodarowania przestrzennego.
Przedstawiamy nowe założenia i pytamy o zdanie ludzi, którzy pracują z tymi przepisami. Chcemy zapytać o opinię, zachęcić do przedstawienia swoich uwag. Dla nas to niezwykle ważne, aby swoją opinię przedstawili Ci, którzy z tymi przepisami pracują - mówił Piotr Uściński, podkreślając, że zadaniem nowelizacji ustawy jest przede wszystkim uproszczenie procedur. - Chcemy odstąpić od Studium, czyli obszernego i niezwykle kosztownego dokumentu. Zastąpimy go Planem Ogólnym, który będzie prostszy w swojej formie. Pomożemy samorządowcom chronić tereny gmin przed chaosem - wyjaśniał minister Uściński.
Nowelizacja ma wejść w życie na przełomie 2022 i 2023 roku, ale przepisy będą wprowadzane drogą ewolucyjną, więc w kolejnych latach będzie czas na dostosowanie się do nich.
Poseł Grzegorz Lorek przekonuje, że wprowadzenie nowych przepisów będzie niezwykle pomocne dla samorządów.
Jakakolwiek zmiana planu zagospodarowania przestrzennego to są duże koszty dla gminy. Szczególnie dotkliwe jest to w mniejszych gminach. Dochodzi nawet do sytuacji, że zmiana w planie jest istotnym zadaniem w budżecie gminy. Teraz będą na to pieniądze państwowe, dzięki czemu będzie łatwiej - mówił poseł Lorek.