Okazuje się, że problem nie ma wymiaru jedynie lokalnego, dotyczy całego kraju. Do końca listopada tego roku odnotowano 4407 zachorowań na krztusiec (we wszystkich grupach wiekowych). Podczas gdy w ubiegłym roku było to 1807 zachorowań (na 100 tysięcy osób).
- Nie mam zaszczepionej połowy rocznika sześciolatków – mówi pielęgniarka z punktu szczepień w jednej z piotrkowskich przychodni.
- Jeżeli Łódź nie dostaje szczepionek to w Piotrkowie też są z opóźnieniami - informuje Hanna Kuryłowicz, kierownik sekcji higieny epidemiologii piotrkowskiego Sanepidu. - Nie ma się czym niepokoić, te szczepionki powoli będą spływały.
- Jest to szczepionka dla dzieci z grupy podwyższonego ryzyka, stosowana u wcześniaków oraz dzieci z niską masą urodzeniową. Dzieci otrzymują dawki tej szczepionki w 1 i 2 roku życia. To jest tylko kolejna dawka przypominająca. Nie ma więc bezpośredniego zagrożenia spadkiem odporności – podaje Jan Bondar, rzecznik prasowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
Problemy z dostawami tej akurat wersji szczepionki trwają już od około roku. Doniesienia medialne z pierwszej połowy bieżącego roku wskazują, że szczepionki zostały sprzedane do Stanów Zjednoczonych, kiedy tam odnotowano zwiększoną zachorowalność na krztusiec. Szczepionka acelularna, której brak powoduje dwukrotnie mniej skutków ubocznych tzw. niepożądanych odczynów ujemnych od szczepionki całokomórkowej. Jednak jej skuteczność jest nieznacznie niższa. I tak szczepionka bezkomórkowa chroni przed zachorowaniem około 5 lat, natomiast całokomórkowa od 6 do 12.
Jak wynika z komunikatu zamieszczonego na stronie Departamentu Matki i Dziecka producent szczepionki DTaP przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi poinformował 29 października o tym, że nie dostarczy całości zakupionej szczepionki niezbędnej do realizacji programu szczepień obowiązkowych, z powodu problemów z wyprodukowaniem odpowiedniej ilości dawek. W bieżącym roku do magazynów Centralnego Dystrybutora dotarło ich znacznie mniej. Minister zdrowia poinformował też wczesniej „o czasowym wystąpieniu długotrwałego problemu z produkcją i dystrybucją szczepionek (…) w Europie, co ogranicza możliwości stosowania ww. preparatów w realizacji szczepień obowiązkowych również w Polsce”.
Utworzono w związku z tym rezerwę magazynową – 22 000 sztuk szczepionki DTaP, która jest stopniowo uwalniana z Centralnej Bazy Rezerw w Porębach k. Zduńskiej Woli. Z wskazaniem dla dzieci z grupy ryzyka.
Obowiązkowy program szczepień przeciw krztuścowi w Polsce obejmuje pięć dawek do 6 r. ż. Jak zapewnia Ministerstwo Zdrowia wszystkie dzieci, które mają być zaszczepione po raz pierwszy otrzymają szczepionkę w terminie. Opóźnienia w szczepieniach dzieci 6 -letnich będą realizowane według tego, które z dzieci najdłużej czekają na szczepienie. Krztusiec jest najbardziej niebezpieczny dla małych dzieci. Obecnie zachorowania są najczęstsze wśród młodzieży i dorosłych. Na jedno zgłoszone zachorowanie przypada 71 zachorowań we wszystkich grupach wiekowych. Z kolei pośród seniorów (w wieku 65-70 lat) jest to około 320 przypadków.*
Krztusiec można pomylić z przeziębieniem. Trwa około dwóch tygodni. Towarzyszy mu katar, suchy kaszel i lekko podwyższona temperatura. Bywa, że objawem towarzyszącym jest zapalenie spojówek. Powikłaniem może być zapalenie płuc, które z kolei trwa do ośmiu tygodni i wówczas najczęściej niezbędna jest hospitalizacja pacjenta. Krztusiec mija samoistnie, ale cięższe przypadki wymagają podania antybiotyku.
*dane z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego
(mw)