Skąd my to znamy? Przypomnijmy, że nie tak dawno, bo kilka miesięcy temu, mieszkańcy osiedla Wronia skarżyli się na smród, szczury, pył i odór wydobywający się z pobliskiej firmy zajmującej się recyklingiem odpadów. Rada Osiedla „Wronia” zwróciła wówczas się z prośbą “o podjęcie zdecydowanych i jednoznacznych działań zmierzających do wyeliminowania niesamowitego smrodu wydobywającego się z obiektu firmy, która utylizuje odpady”. Swój protest mieszkańcy skierowali wówczas do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, sanepidu, prezydenta miasta, radnych, a także do lokalnych mediów.
Podobnie sytuacja wygląda w przypadku Twardosławickiej. Tamtejsi mieszkańcy w pierwszej kolejności powiadomili o swoich problemach Straż Miejską. – Pod koniec czerwca wpłynęły do nas dwie skargi – informuje komendant SM Jacek Hofman. Sprawa dotyczy produkcji wytopu tłuszczów w zakładzie przy ul. Twardosławickiej w Piotrkowie.
Skarga związana była zarówno ze znajdującym się tam zbiornikiem z nieczystościami, jak i z zapachem wydobywającym się z komina. Nasi funkcjonariusze udali się na miejsce, gdzie właściciel firmy poinformował ich, że dysponuje wszystkimi niezbędnymi pozwoleniami na prowadzenie swojej działalności. Sprawę przekazaliśmy więc do Państwowego Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w Piotrkowie – informuje komendant.
Aleksandra Stańczyk
więcej w nr 29 TT
- Gotowi na Rol-Szansę?
- Trochę mydła i wody, a tyle radości
- 5 lat od wejścia w życie „ustawy śmieciowej”. Jest czyściej?
- Czy przydrożne drzewa pójdą pod topór?
- Gotowi na imieniny? [UWAGA! ZMIANA W PROGRAMIE]
- Garbata miłość na czterech kółkach
- Piotrcovia w długach. Czy nowy prezes uratuje klub?
- Samobójstwo policjanta. Czy musiało do tego dojść?
- Kolejny amerykański prezydent będzie miał swoją ulicę w Piotrkowie?