- Z nieznanych przyczyn kierowca audi A6 nie zachował odległości za oplem astra, w wyniku czego uderzył w jego tył. Opel dachował i znalazł się w rowie. Trwają ustalenia co do obrażeń obu kierujących, zostali oni zabrani do szpitala - informuje asp. Jarosław Świerczyński z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim.
- Słyszałam huk, przybiegliśmy z mężem, bo mieszkamy tutaj niedaleko i zobaczyliśmy to - relacjonwała jedna z mieszkanek Niechcic. - Prawdopodobnie ten srebrny jechał do ośrodka zdrowia, ten drugi musiał w niego uderzyć. Za chwilę pojawiła się pani doktor, która założyła kierowcy opla opatrunek. Był przytomny, ale bardzo oszołomiony.