O ogromnym problemie z cenami za prąd pisaliśmy już w poniedziałek. Przytoczyliśmy wówczas rozmowę naszego reportera ze starostą Piotrem Wojtysiakiem, który obawiał się, że cena za prąd może wzrosnąć kilkukrotnie. Okazało się, że jego obawy były jeszcze niedoszacowane.
Wpłynęła jedna oferta i jest ona o 10,4 razy wyższa, niż samorządy płaciły do tej pory. To oznacza wzrost opłat o ponad 1000 procent!!!
Przypomnijmy, że przetarg na dostarczanie energii elektrycznej organizowany jest w ramach wspólnej grupy zakupowej, w którą aktualnie wchodzą miasto Piotrków Trybunalski, Starostwo Powiatowe w Piotrkowie, gminy tworzące powiat piotrkowski: Aleksandrów, Czarnocin, Gorzkowice, Grabica, Łęki Szlacheckie, Moszczenica, Ręczno, Rozprza, Sulejów, Wola Krzysztoporska, Wolbórz oraz spółki: Elektrociepłownia Piotrków Trybunalski i Piotrkowskie Wodociągi i Kanalizacje, a także wszystkie jednostki organizacyjne ww. samorządów.
W poprzednich latach dzięki takiemu ruchowi samorządom udawało się uzyskać korzystne ceny. Teraz sytuacja jest zgoła inna. W pierwszym przetargu nie zgłosił się nikt. W drugim postępowaniu ofertę złożył tylko jeden podmiot, tj. PGE Obrót S.A. Cena zaproponowana w przetargu jest kosmiczna i przeszła wszelkie wyobrażenia.
Dotychczas za 1 megawatogodzinę (MWh) samorządy płaciły 338 zł (brutto). Oferta, jaką PGE Obrót S.A. złożyła w drugim przetargu opiewa na kwotę aż 3.517,80 zł za 1 MWh, czyli jest o 1040% wyższa od dotychczasowej! Oznacza to, że za prąd miasta i gminy będą musiały zapłacić prawie 11 razy więcej!
Zaproponowana cena jest nie do przyjęcia i będziemy wnioskować, aby w ramach grupy zakupowej rozpisać trzeci już przetarg na energię. O ile dziś płacimy rocznie za prąd 12,8 mln zł, to przy zaproponowanej stawce musielibyśmy dołożyć do rachunków za energię około 120 mln zł – komentuje Krzysztof Chojniak, prezydent Piotrkowa.
Temu tematowi poświęcony był dzisiejszy Faktograf w radiu Strefa FM, którego gościem był właśnie prezydent Chojniak. W trakcie audycji prezydent wyliczał, ile miasto przeznacza aktualnie na prąd w poszczególnych sektorach życia miasta, m.in. na oświatę czy oświetlenie uliczne.
Prezydent podkreślał także, że te podwyżki dla samorządu odczują wszyscy mieszkańcy.
Dziś nie chcę i nie potrafię odpowiedzieć na pytanie z czego będziemy chcieli zrezygnować. Ta odpowiedź musiałaby brzmieć: ze wszystkiego, co nie jest absolutnie konieczne. Przestańmy się oszukiwać, że będzie tak "lajtowo", jak niektóre media podają. Sytuacja jest nieciekawa. A zapłacimy za to wszyscy - podkreślał prezydent.
Całą rozmowę w formie podcastu można wysłuchać na stronie strefa.fm.
Zwróciliśmy się już także do PGE Obrót z prośbą o informacje, skąd biorą się tak drastyczne podwyżki cen. Czekamy jeszcze na odpowiedź.