W tym roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra pod hasłem "Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych". Już od samego rana wielu wolontariuszy na ulicach Piotrkowa pomaga w zbiórce, aby osiągnąć jak najlepszy wynik.
Jestem wolontariuszem WOŚP po raz pierwszy, ale licząc to, że już wcześniej byłem pomocnikiem, to ta edycja jest moim czwartym udziałem. Od najmłodszych lata chodziłem z siostrą i mi się to spodobało. Wiem, że pomaganie ludziom jest dobre i to potem do nas wraca - mówi wolontariusz Kuba Sima.
Wszyscy chętni, którzy zdecydowali się pomóc chodzą najczęściej w parach ze swoimi rodzinami, czy znajomymi.
W tamtym roku byłam już wolontariuszem, dzięki namówieniu mnie przez moją koleżankę - mówi wolontariuszka Amelka. - Lubię pomagać ludziom. Szczególnie tym starszym, kiedy chorują. Wiem, że ludzie potrzebują tej pomocy od nas - dodała Zuzia, koleżanka Amelki.
Wolontariusze mają przy sobie specjalne identyfikatory oraz charakterystyczne puszki. Mieszkańcy będę mogli ich spotkać do godziny 19:00. Wtedy to wolontariusze wrócą do swoich sztabów, gdzie rozliczą się z zebranych funduszy.