- Mamy przygotowany kompleksowy projekt na modernizację całego budynku GOK-u. W związku z tym, że kosztorys tego przedsięwzięcia jest potężny, musieliśmy podzielić go na etapy. Zakończyliśmy już pierwszy etap remontu GOK-u w zakresie termomodernizacji. Wymienione zostały okna, ocieplona została elewacja z zewnątrz, wymienione zostało również ogrzewanie łącznie z zakupem nowego pieca - mówi Roman Drozdek, wójt gminy Wola Krzysztoporska. Koszty modernizacji budynku nie są małe. Całość ma kosztować ok. 3 mln zł. Na pierwszą cześć gmina wydała już 800 tys. zł.
- Pierwszy etap remontu udało się wykonać dzięki umorzeniu pożyczki, która została zaciągnięta z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, a którą pobieraliśmy na budowę tranzytu wodociągowego w Jeżowie. Kwotę, którą musielibyśmy oddać, przeznaczyliśmy na termomodernizację. Suma z umorzenia to było 40% całej kwoty, reszta z budżetu gminy. Razem ok. 800 tys. zł - dodaje Roman Drozdek.
Przed władzami gminy pozostało większe wyzwanie. Modernizacja wewnętrznej części budynku będzie o wiele kosztowniejsza i trudniejsza do realizacji. - To będzie dla nas większe wyzwanie, które nie jest planowane w tegorocznym budżecie gminy. Wszystko zależy od dotacji zewnętrznych. Złożyliśmy wiosek do Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, jednak dostaliśmy odmowę. Nie zgadzamy się z tym uzasadnieniem i napisaliśmy odwołanie. Teraz czekamy na werdykt i w zależności od tego, czy dostaniemy te pieniądze z PROW-u, czy nie, będzie lub nie kontynuacja modernizacji. Jeśli otrzymamy dofinansowanie, szybko przystąpimy do remontu, jeśli nie - będziemy musieli szukać innych środków - wyjaśnia wójt Woli Krzysztoporskiej.
Druga część remontu obejmowałaby modernizację wewnętrznej części budynku. Priorytetem jest generalny remont sali kinowej oraz wymiana sanitariatów.
E.T.