Wielkie gwiazdy jazzu grały na Rycerskiej

Sobota, 25 sierpnia 20129
W piątek wieczorem na scenie Skyy Street (ul. Rycerska 8) wystąpiło Power of Trio.
Wielkie gwiazdy jazzu grały na Rycerskiej

Jazzowy band wystąpił w składzie: Jarosław Śmietana, Krzysztof Ścierański i Adam Czerwiński. Śmietana to jeden z topowych gitarzystów Europy. Skomponował ok. 200 tematów jazzowych, nagrał 40 autorskich płyt. Ścierański jest jednym z najlepszych gitarzystów basowych na świecie. Również nagrywa autorskie płyty, jest gwiazdą wielu festiwali jazzowych. Z kolei Czerwiński współpracował m.in. z Januszem Muniakiem (który również grał w Piotrkowie) czy z Ptaszynem Wróblewskim, a od 93 roku gra w zespole Śmietany. Jest organizatorem festiwalu „Jazz w lesie”.


Tradycyjnie już koncert na Rycerskiej przyciągnął tłumy piotrkowian.

 

fot. Jarek Mizera


Zainteresował temat?

0

0


Zobacz również

Komentarze (9)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

S. ~S. (Gość)27.08.2012 08:24

Proszę Państwa - w lipcu, gdy grali Borys Janczarski Trio&Stephen McCraven BYłO JESZCZE DUŻO GORZEJ. Odniosłam wrażenie, że muzycy grali ledwie godzinę i wręcz zmyli się ze sceny - bo tak było - właśnie dlatego, że obrażało ich zachowanie "bydła" na widowni. Widać było, że konferansjer próbuje ratować sytuację, ale już nic z tego nie wyszło Hałas, rechoty, było to coś skandalicznego! Co ciekawe, wówczas ja byłam jedyną osobą, która to tutaj skomentowała. Jak widzę, i inni też zaczynają to zauważać i piętnować.

00


Myśliciel Myślicielranga27.08.2012 06:49

"taki-jeden" napisał(a):
może z wyjątkiem oceny drugiej części koncertu


W drugiej części gwar był już nie do zniesienia, więc może taka moja ocena - po prostu nie sposób było skoncentrować się na muzyce... Ale i muzycy to wyczuli, co było widać - jak sam napisałeś, to inteligentni ludzie.
A może w przyszłości wprowadzić symboliczne bilety np. za 5zł? Wyeliminuje to przypadkową gawiedź...

00


bbbim ~bbbim (Gość)26.08.2012 10:37

A moim zdaniem po prostu trzeba lubić jazz i tyle. O gustach się nie dyskutuje.

00


taki jeden ~taki jeden (Gość)26.08.2012 09:44

Nie sposób się z Wami, Panowie, nie zgodzić (może z wyjątkiem oceny drugiej części koncertu).
***
Wielkie dzięki dla organizatorów!
A propos organizatorów różnej maści: wczoraj w Radomsku dał koncert Janusz Radek. Komu przeszkadzało, żeby ten event odpowiednio wcześniej zareklamować?

00


na układy nie ma rady ~na układy nie ma rady (Gość)25.08.2012 23:38

"Mysliciel" napisał(a):
Nie tylko w trakcie konwersacji, w wyniku czego nie można było usłyszeć praktycznie nic, ale także w trakcie samej muzyki. Muzycy zresztą to wyczuli i druga część koncertu znacznie odbiegała poziomem od pierwszej


No, cóż wiele w tym prawdy bo chyba nie wszyscy wiedzieli tak na prawdę po co tam przyszli. Dlatego nie udało się nawiązać muzykom dobrego kontaktu z publicznością, a przecież są to inteligentni i dowcipni faceci. Ale i tak koncert był świetny, bo ci dwaj wirtuozi gitary najlepsi z najlepszych pokazali takie opanowanie instrumentu, taką swobodę gry o jakiej tylko pomarzyć mogą inni. I chciałoby się tutaj zacytować wieszcza " Było cymbalistów wielu...."
Duże słowa uznania dla organizatorów, że dzięki ich staraniom mogliśmy gościć w naszym mieście takich znakomitych muzyków.

00


Myśliciel Myślicielranga25.08.2012 21:44

"Jacek-)))" napisał(a):
W trakcie konwersacji Jarka z tyłu gwar, śmichy i chichy, tak, jakby na scenie był zespół do kotleta, a nie światowej sławy gwiazdy jazzu


Nie tylko w trakcie konwersacji, w wyniku czego nie można było usłyszeć praktycznie nic, ale także w trakcie samej muzyki. Muzycy zresztą to wyczuli i druga część koncertu znacznie odbiegała poziomem od pierwszej (znakomite utwory Hendricksa i przede wszystkim "Albatros") - po prostu musieli grać, to grali; i tak wiocha ich nie słuchała. Ludzie! Jeśli chcecie poplotkować, to idźcie w piątek na halę a nie na koncert! Oszczędzicie prawdziwym melomanom, których w naszym mieście nie brakuje, nerwów i będzie mniej tłoczno.
Panowie Śmietana, Ścierański i Czerwiński są witruozerami! Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś odwiedzą nasze miasto.

00


red ~red (Gość)25.08.2012 21:37

"Jacek-)))" napisał(a):
Przykre to i pokazuje, że Piotrków jeszcze niestety zalatuje zaściankowością.


Żebyś ty wiedział jeszcze jaką zalatuje.

00


Jacek :))) ~Jacek :))) (Gość)25.08.2012 19:13

Koncert był super, niestety część widzów w Skyy (gratulacje za pomysł cyklu imprez:))) nie przyszła chyba obejrzeć i wysłuchać Jarosława Śmietany z zespołem. W trakcie konwersacji Jarka z tyłu gwar, śmichy i chichy, tak, jakby na scenie był zespół do kotleta, a nie światowej sławy gwiazdy jazzu. Przykre to i pokazuje, że Piotrków jeszcze niestety zalatuje zaściankowością.

00


Irma z Rycerskiej ~Irma z Rycerskiej (Gość)25.08.2012 08:44

Śmietana, ale dlaczego topowy? Zakłada top do gry? I dlaczego to się w ogóle nazywa top? Przecież to koszulka. Ale jaki by wtedy był? Koszulkowy?

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat