55% z nas jest zadowolonych ze swoich zarobków, a sytuacja 7% z nich jest tak komfortowa, że mogą sobie pozwolić na wszystko. Ale jest i biegun przeciwny: na nim znajdują się ci, którym nie wystarcza pieniędzy nawet na bieżące potrzeby.

Wyniki badania zainteresowały prowadzących radiowy „Magiel”, którzy pytali słuchaczy Strefy FM, czy są zadowoleni z tego, ile zarabiają. Wyszło na to, że nie są. - Zarabiamy jak na Wschodzie, wydajemy jak na Zachodzie - mówił jeden z nich. Zdecydowana większość twierdziła, że zarabia zbyt mało, że gdyby jeszcze ten tysiąc więcej, to jakoś daliby radę.

Sprawdzono też, kim byli ankietowani i ilu ich było. - Badanie przeprowadzono na grupie ponad tysiąca osób - wyjaśniał na antenie rzecznik Zarządu Rejestru Długów, na zlecenie którego badanie przeprowadzono, Andrzej Kulig. - Wiek badanych: 18 plus. Badanie pokazuje, że od 2 lat mamy wzrost gospodarczy i generalnie żyje nam się lepiej. Ceny produktów nie rosną, mamy deflację i stąd tak optymistyczne dane.

Dane optymistyczne, ale odczucia społeczne niespecjalne. Chyba, że jest inaczej?